Brytyjczycy dofinansują powrót koczujących Polaków?
Kilkudziesięciu Polaków koczujących na dworcu
autobusowym Victoria w Londynie może otrzymać rządową pomoc w
postaci dopłaty do biletu, jeśli zgodzi się na powrót do Polski - przewidują plany władz gminy Westminster, na terenie której
znajduje się dworzec.
05.08.2004 12:50
Po 1 maja(gdy Brytyjczycy otworzyli rynek pracy dla obywateli z nowych krajów UE)_ zaobserwowaliśmy, że wzrosła liczba osób śpiących w okolicy dworca Victoria pod gołym niebem. Niektórzy przyjechali tu w błędnym przeświadczeniu, iż czeka tu na nich praca. Inni zostali oszukani przez domniemanych pośredników oferujących pracę. Obawiamy się o ich bezpieczeństwo_ - powiedziała Carly Simpson z biura prasowego gminy Westminster.
Simpson dodała, że władze gminy będą pod koniec sierpnia rozmawiać z przedstawicielami brytyjskiego MSW, którym zaproponują, by rząd sfinansował powrót Polaków i innych obywateli nowych krajów UE, którzy koczują na dworcu.
Simpson ocenia, iż każdorazowo jest to ok. 30-35 osób. Oprócz tego kilkadziesiąt osób przychodzi na dworzec w porze wydawania darmowych posiłków przez organizacje dobroczynne.
W przekonywanie "koczowników z Victorii" do powrotu do domu władze Westminsteru zamierzają zaangażować również konsulaty nowych krajów UE.
Zdaniem Simpson, osoby przyjeżdżające do pracy z nowych krajów UE powinny na wszelki wypadek mieć bilet powrotny i nie spodziewać się, że start w nowym otoczeniu pójdzie im jak z płatka. Obecność dużej liczby osób koczujących wokół zajezdni autobusowej jest nie tylko niebezpieczna przede wszystkim dla nich samych, ale jest także źródłem presji na organizacje charytatywne pomagające bezdomnym. Wywołuje też napięcia pomiędzy bezdomnymi Anglikami, a bezdomnymi cudzoziemcami - podkreśliła przedstawicielka gminy Westminster.
Nie ma pewności, czy bezdomni Polacy wyrażą zgodę na powrót, a tak długo, jak nie łamią prawa, władze nie mogą ich deportować.
Z opublikowanych w ubiegłym miesiącu danych brytyjskiego MSW wynika, iż Polacy, obok Litwinów, są największą grupą obywateli nowych krajów UE, którzy po 1 maja przyjechali do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu zatrudnienia.