"Brutus na emeryturze". Policjanci podziękowali owczarkowi za 10 lat służby
Brutus to 11-letni owczarek niemiecki. Niby nic nadzwyczajnego - ot, sympatyczny piesek, który w dobrej formie dożył sędziwego wieku. Jest jednak coś co stanowczo wyróżnia go spośród innych czworonogów - przez 10 lat służył w Wydziale Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Właśnie przeszedł na emeryturę.
Przez ostatnią dekadę do obowiązków czworonoga należało uczestniczenie w patrolach, zabezpieczanie imprez masowych, tropienie przestępców i szukanie osób zaginionych.
Jego opiekun i przewodnik, asp. Grzegorz Matolicz, razem z kolegami z komendy zorganizowali uroczyste pożegnanie owczarka, który przeszedł przed szpalerem innych psów-funkcjonariuszy. Brutus otrzymał oficjalne podziękowania, kość i zapas karmy, które wręczyły mu dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 48 w Szczecinie.
W czasie uroczystości asp. Matolicz przypomniał jedną z akcji swojego podopiecznego - Kierowca nie zatrzymał się do kontroli; uciekł, zostawił samochód i oddalił się na ogrody działkowe. Przyjechaliśmy z Brutuskiem po czterech godzinach na miejsce zdarzenia. Po nawęszeniu wnętrza pojazdu Brutus podjął pracę węchową, dotarliśmy na ogrody działkowe i dokładnie wskazał działkę. Co najciekawsze, sprawca schował się w budzie dla psa - mówił policjant.
Co teraz się stanie z emerytowanym czworonogiem? Nadal będzie się nim zajmował jego dotychczasowy opiekun i kolega z pracy z tą różnicą, że pies będzie żył na wsi.
Źródło: Onet