Brutalny gwałt w Lipsku. Policja: kobiety powinny biegać parami
Nieznany sprawca brutalnie pobił i zgwałcił kobietę w Lipsku (Niemcy). Do zdarzenia odniósł się rzecznik lokalnej policji. - Kobiety powinny biegać parami - zasugerował.
05.09.2017 | aktual.: 05.09.2017 23:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja w Lipsku musi się tłumaczyć za bezdyskusyjnie skandaliczne słowa swojego rzecznika. Po tym jak w zeszłym tygodniu nieznany sprawca dokonał brutalnego ataku na 50-letnią kobietę w parku Rosentala, wystosowano oficjalne oświadczenie. Pokrzywdzona w związku z tym atakiem musiała przejść operację - wciąż przebywa w szpitalu.
- Lepiej byłoby biegać parami lub przynajmniej uważać na osoby, koło których się biegnie - powiedział Uwe Voigt z lipskiej policji. - Oczywiście ludzie wciąż mogą biegać samotnie, ale w pojedynkę trzeba bardziej uważać - dodał.
- Reakcją policji na ten bezwzględny akt przemocy powinno być wysłanie większej liczby patroli policji na ulice i do okolicznych parków - zwrócił uwagę burmistrz miasta, Burkhard Jung.
- Wszyscy chcemy żyć w mieście, w którym można uprawiać jogging samotnie. By każdy czuł się bezpieczny. Żeby to osiągnąć trzeba zauważalnego wzrostu funkcjonariuszy na ulicach - dodał.
Jung zwrócił uwagę na fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba mieszkańców Lipska wzrosła o 100 tysięcy. W tym samym czasie zmalała liczba policjantów.
Aktualnie wiadomo, że sprawcą jest ciemnoskóry mężczyzna w wieku od 25 do 35 lat. Pokrzywdzona zwróciła uwagę, że jej oprawca miał również ciemne włosy i długą brodę.