PolskaBronisław Komorowski pocieszył dziewczynkę. Płakała, bo nie dostała autografu
Bronisław Komorowski pocieszył dziewczynkę. Płakała, bo nie dostała autografu
Podczas wizyty w Leśnej prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z mieszkańcami. Po rozmowach i uściskach dłoni wsiadł do samochodu i już miał opuścić miejscowy rynek. Gdy auto ruszyło, stojąca w tłumie dziewczynka zaczęła płakać, bo nie zdążyła dostać wymarzonego autografu. Ku zaskoczeniu wszystkich prezydencka limuzyna zatrzymała się. Prezydent wysiadł, uściskał dziecko i złożył upragniony podpis.
17.04.2014 | aktual.: 17.04.2014 14:27