Bronisław Komorowski: nie można czynić z wiary problemu publicznego

- Jeżeli się jest zwolennikiem wywieszania haseł tolerancji wysoko na sztandarach politycznych, nie powinno się zaglądać komuś w zakamarki duszy, a tym bardziej nie wolno w nią wchodzić w kaloszach i to niekoniecznie bardzo czystych - w ten sposób prezydent odpowiedział na zarzuty jakie postawił mu Janusz Palikot.

Lider Ruchu Palikota krytykował to, że prezydent pojechał do Watykanu na inaugurację pontyfikatu papieża Franciszka.

Zdaniem Palikota zarówno Donald Tusk, jak i Komorowski od chwili, gdy wybrano nowego papieża zachowują się cynicznie i wykorzystują sytuację oraz emocje jakie się wytworzyły wokół tej sprawy.

- Komorowski jest wierzącym człowiekiem, praktykującym, chodzącym do kościoła, ale powinien się zmienić po tym jak został prezydentem - powiedział Palikot. Jego zdaniem prezydent nie powinien okazywać publicznie swoich uczuć religijnych. - To jego prywatna sprawa, a jeżeli głowa państwa tak się zachowuje (jak B. Komorowski - red.) to narzuca obywatelom pewien rodzaj wiary- uważa lider RP.