Bronisław Komorowski: każdy może i powinien cieszyć się z ojczyzny
Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką spotkał się z uczestnikami akcji "Orzeł może", której celem jest m.in. zachęcenie Polaków do radosnego obchodzenia świąt narodowych. Jak podkreślał prezydent, każdy może i powinien cieszyć się z ojczyzny.
W Dniu Flagi, ruszyła akcja "Orzeł może"; jej celem jest zachęcenie Polaków do radosnego obchodzenia świąt narodowych.
Zainaugurował ją pochód w centrum stolicy, który przed południem wyruszył z ronda de Gaulle'a - Nowym Światem na Krakowskie Przedmieście. Tam o godz. 13.00 przed Pałacem Prezydenckim z uczestnikami marszu spotkał się prezydent Bronisław Komorowski, który objął inicjatywę honorowym patronatem.
Pochodowi towarzyszyła muzyka oraz wiele atrakcji i niespodzianek. Na czele jechał zabytkowy autobus, a na jego pokładzie dziennikarze radiowej "Trójki" i zespół muzyczny. Kulminacyjnym punktem pochodu było odsłonięcie przed Pałacem Prezydenckim półtonowej rzeźby orła bielika, wykonanej z czekolady przez Janusza Profusa.
- Polska to także jest rzecz nas wszystkich, to jest nasze marzenie i każdy może, a nawet powinien cieszyć się z ojczyzny, cieszyć się z symboli narodowych: z polskiej flagi i z polskiego orła, tak jak mu w sercu gra. Byle grała mu Polska w sercu - powiedział Komorowski.
- Niech każdy narodowe symbole przeżywa po swojemu, to wtedy Polska i polskie symbole mogą być wspaniałe, mogą być piękne, a czasem nawet smaczne - podkreślił prezydent.
Para prezydencka otrzymała od organizatorów pamiątkowe zegarki z godłem akcji - białym orłem. - Tu widać, że "orzeł może" bardzo wiele, nawet może panować nad czasem - mówił Komorowski.
Przed rozpoczęciem marszu, z krążącego nad Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem helikoptera posypały się ulotki z rozmaitymi hasłami, np. "Czy to góry, czy to morze, zapamiętaj Orzeł Może". Każdy, kto zebrał 133 ulotki, mógł je wymienić na drobne upominki; kubki, szaliki, płaszcze od deszczu.
- "Orzeł Może" to bardzo fajna akcja, promująca dobre wartości: aktywność, pozytywne nastawienie do świata. Przy okazji to przyjemny sposób na spędzenie popołudnia z dziećmi. One bawią się chyba najlepiej - powiedział uczestnik marszu.
Kampania zakończy się 4 czerwca, w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów z 1989 r. - toastem za wolność. Przez cały ten okres organizatorzy chcą rozprawiać się ze "stereotypem Polaka-ponuraka". Na potrzeby kampanii stworzono specjalne logo - na czerwonym tle biały orzeł, który jedno skrzydło składa w charakterystyczny znak OK oraz hasło - "Polaku nie bądź ponury. Rozwiń skrzydła! Dziób do góry!".
Organizatorami pochodu były radiowa "Trójka" i "Gazeta Wyborcza". Akcję wspiera wielu artystów, m.in.: Wojciech Pszoniak, Marek Kondrat, Zbigniew Zamachowski, Urszula Dudziak, Magda Umer, Maja Ostaszewska, Jan Englert.