Bronisław Geremek: wybory powinny być w czerwcu
Uważam, że wybory powinny być w czerwcu, jeżeli parlament nie jest w stanie tego uczynić, to wydaje mi się ważne, żeby pan prezydent i parlament podjęły apel z którym Unia Wolności już się zwróciła, o to żeby sejm został rozwiązany, jeżeli nie samorozwiązaniem to dymisją rządu i wówczas, wszczęciem normalnego procesu demokratycznego, żeby w czerwcu bieżącego roku, a więc gdzieś tam któregoś w drugiej połowie czerwca, żeby odbyły się wybory parlamentarne - powiedział prof. Bronisław Geremek w "Salonie politycznym Trójki".
Jolanta Pieńkowska: Panie profesorze, a to co politycy opozycji również zarzucają partii demokratycznej, to to, że ona powstała głównie po to, aby zablokować lustrację.
Bronisław Geremek: No, to jest śmieszny argument. Bądźmy poważni pani redaktor. Zatem uznajmy, że rzeczywiście można się zastanawiać jak się sytuuje ta partia, o co jej chodzi tak naprawdę. Więc po pierwsze - lustracja ani Mazowieckiemu, ani Frasyniukowi osobiste zagrożenie się nie pojawia, natomiast uważają jeden i drugi, że wytworzony został klimat nienawiści, który źle służy Polsce i że trzeba z tego wyjść. Natomiast jest pewne negatywne odniesienie w powstaniu tej partii i to jest własnie to, o którym mówił profesor Dariusz Rosati na spotkaniu wczorajszym do tych dwóch patologii, które na lewicy i na prawicy. I w związku z tym nagle demokracja, to banalne słowo przypomniane wczoraj świetną lekturą Zbigniewa Zapasiewicza "Mowy Peryklesa" sztuki ęłęóTukidydesa mówiącej o tym czym jest demokracja - no, że to nie są tylko procedury, że jest pewien świat wartości, etycznych podstaw, zatem demokracja. Także obawa przed tym, że zapanują radykalizmy - to mówiono o tym na konferencji - jakobińskie czy
bolszewickie, które pojawiają się w publicystyce i zapowiedziach politycznych ostatniego czasu - to nie mało. Natomiast jeśli chodzi o pozytywne - ja myślę, że ta partia będzie miała szansę i okazję w najbliższym czasie i konieczność szczegółowego przedstawienia programu.
Jolanta Pieńkowska: No właśnie, to jest to czego wczoraj zdecydowanie zabrakło, i to jest też to co wykorzystali politycy opozycji mówiąc, że ta partia powstała po to, żeby zademonstrować, że jednym panom nie podobają się inni panowie i to wszystko bo tak naprawdę nie wiemy o co tej partii demokratycznej chodzi.
Bronisław Geremek: No więc powiedzmy, że nie tyle panowie się nie podobają, ale to co ci panowie, a niektóre panie mówią, co głoszą, co zapowiadają. Ale poza tym to bym powiedział tak, że po pierwsze jest to partia, która jasno mówi o swoich aspiracjach europejskich, mówi o tym, że trzeba przyjąć konstytucję europejską i że będzie wszystko czyniła, żeby w referendum tak się stało. Po drugie mówi o tym, że chodzi o to, żeby państwo było państwem uczciwym i że dlatego trzeba wprowadzić instytucjonalne zasady i po trzecie mówi, że edukacja jest niezwykle ważna. Jest coś we wczorajszych głosach... ja słyszałem taki - jakby ta nowa partia chciała sobie - trochę w ślad za Clintonem, postawić te zdanie, tylko zamiast "gospodarka ośle", napisać "edukacja ośle", dlatego, że my doszliśmy do momentu w którym Polska zawsze bardzo silna poziomem swoich wyższych uczelni, poziomem młodzieży świetnej, świetnie się spisującej na światowych uniwersytetach. Nagle spadamy w tej dziedzinie na koniec kolejki i co więcej, to
oznacza, że Polska nie uczestniłaby w tym co jest największym i najważniejszym wyzwaniem Unii Europejskiej - co więcej - mianowicie w społeczeństwie informacyjnym, w nowoczesnych technologiach, powiedzieć edukacja najważniejsza - to jest dosyć odważne. Dlatego, że to nie jest takie popularne, to nie jest rzecz życia codziennego.
Jolanta Pieńkowska: Panie profesorze, partia demokratyczna mówi zdecydowanie, wybory w czerwcu, czy to znaczy, że liderzy partii będą namawiać Marka Belkę do podania rządu do dymisji, bo wygląda na to, że tych 307 głosów w sejmie piątego maja, znaleźć się nie uda.
Bronisław Geremek: No właśnie, gdyby się udało, zabrać te głosy w sejmie to, to jest najrosądniejsze wyjście, sejm powinien się rozwiązać. Ja myślę, że rząd pana Marka Belki, wykazuje bardzo dużą sprawność, inwencyjność i we właściwym kierunku idzie, ale że on nie morze rządzić. W takiej sytuacji dzieje ustawy zdrowotnej wyraźnie to pokazały - im wcześniej, tym lepiej - uważam, że wybory powinny być w czerwcu, jeżeli parlament nie jest w stanie tego uczynić, to wydaje mi się ważne, żeby pan prezydent i parlament podjęły apel z którym Unia Wolności już się zwróciła, o to żeby sejm został rozwiązany, jeżeli nie samorozwiązaniem to dymisją rządu i wówczas, wszczęciem normalnego procesu demokratycznego, żeby w czerwcu bieżącego roku, a więc gdzieś tam któregoś w drugiej połowie czerwca, żeby odbyły się wybory parlamentarne.
Jolanta Pieńkowska: Profesor Bronisław Geremek był dziś moim i państwa gościem - dziękuję bardzo.
Bronisław Geremek: Dziękuję bardzo.
Przeczytaj cały wywiad