Brazylia zgodziła się na kontrolę swoich instalacji nuklearnych
Brazylia osiągnęła
porozumienie z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) w
sprawie skontrolowania przez inspektorów nuklearnych zakładów
wzbogacania uranu w Resende, w pobliżu Rio de Janeiro -
poinformowała agencja Reutera, powołując się na brazylijskie
Ministerstwo Nauki i Techniki.
Na podstawie porozumień międzynarodowych zakłady wzbogacania uranu w Resende są legalne, ale powinny być kontrolowane przez inspektorów MAEA. Tymczasem Brazylia nie zgadzała się na przeprowadzanie inspekcji, twierdząc, że są one niepotrzebne, gdyż formalnie wyrzekła się posiadania broni atomowej w 1990 r. Brazylia twierdzi, że wspomniane zakłady produkują nisko wzbogacany uran do wykorzystania w elektrowniach atomowych.
Na mocy środowego porozumienia inspektorzy nuklearni będą mogli skontrolować systemy przewodów doprowadzających do wirówek wzbogacających uran, aby się upewnić, że nie dochodzi do nadużyć i "po drodze" nie ginie część uranu.
W obawie przed szpiegostwem gospodarczym inspektorzy nie będą mieli dostępu do samych wirówek - powiedział rzecznik ministerstwa.
Kontrole mają się rozpocząć 18 października.
Waszyngton wielokrotnie nalegał, aby Brazylia zezwoliła na inspekcje zakładów. Gdyby zezwolono temu krajowi na dalsze prace w instalacjach nuklearnych bez kontroli międzynarodowej, byłby to argument dla Iranu i Korei Północnej, żeby nie podporządkowywać się żądaniom USA, aby państwa te zaprzestały wzbogacania uranu służącego zbrojeniom wojennych.
W Brazylii znajdują się czwarte co do wielkości zasoby uranu na świecie.