Brazylia: Jair Bolsonaro wygrał wybory prezydenckie
Jair Bolsonaro został nowym prezydentem Brazylii. W drugiej turze wyborów pokonał Fernando Haddada, który nie ma zamiaru odpuścić rywalizacji z Bolsonaro. Dostał już gratulacje od Donalda Trumpa.
Jair Bolsonaro wygrał wybory prezydenckie
Jair Bolsonaro zdobył 55,2% głosów. Jego przeciwnikiem w drugiej turze był kandydat Partii Pracujących (PT) Fernando Haddad, który uzyskał 44,8% głosów.
Kandydat lewicowej partii nie ma jednak zamiaru odpuszczać zwycięzcy z centroprawicy. - Teraz zagrożone są prawa obywatelskie, polityczne, pracownicze i społeczne - powiedział po ogłoszeniu wyników. W piątek jeszcze ogłaszał, że "będzie walczył do końca, aby zapobiec faszyzmowi". Dodał też, że żąda "szanowania 45 milionów jego wyborców" (na Bolsonaro głosowało prawie 58 milionów osób).
Bolsonaro zdaje się jednak nie przejmować słowami kontrkandydata i chce zrealizować zmianę polityki rządu. - Będę bronił konstytucji, demokracji i wolności. Nie będzie już więcej flirtowania z socjalizmem, komunizmem, populizmem i lewicowym ekstremizmem. Odwrócimy losy naszego kraju - deklarował.
Gratulacje od Trumpa
Jair Bolsonaro dostał już gratulacje prosto od prezydenta USA, Donalda Trumpa. O rozmowie telefonicznej poinformowała rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders. - Prezydent Trump zadzwonił do prezydenta elekta, żeby mu pogratulować, a także Brazylijczykom. Trump i Bolsonaro zgodzili się "pracować ramię w ramię, aby poprawić życie ludzi w Stanach Zjednoczonych i Brazylii - powiedziała.
Kim jest Jair Bolsonaro?
Nowy prezydent Brazylii ma 63 lata. Był trzykrotnie żonaty, ma pięcioro dzieci. Kandydował z ramienia Partii Socjaliberalnej (PSL). Był kapitanem brazylijskiej armii. W parlamencie Brazylii zasiada od 1991 roku.
Ze względu na swoje kontrowersyjne wypowiedzi, Bolsonaro otrzymał już przydomek "Tropikalny Trump". Opowiada się m.in. za rozszerzeniem braw do posiadania broni i zaostrzeniem kodeksu karnego. Pozytywnie wypowiada się na temat czasów dyktatury wojskowej w Brazylii (1964-1985). Przeciwnicy oskarżają go o rasizm, seksizm i homofobię. Ma też negatywny stosunek do aborcji.
Twierdzi, że kobiety nie powinny zarabiać tyle samo co mężczyźni, że nie mógłby wychowywać syna-homoseksualisty. Jest zwolennikiem kary śmierci i tortur. Krytykuje paryskie porozumienie klimatyczne.
We wrześniu podczas jednego z wieców lider PSL został zaatakowany przez nożownika. Do dzisiaj nie wrócił do pełnej sprawności.
Jair Bolsonaro obejmie urząd prezydenta w styczniu 2019 roku.