Senatorowie mieli pretensję do KRRiT, m.in. o to, że nie ukarała telewizji TVN za emisję - ich zdaniem bardzo kontrowersyjnego - programu "Big Brother". Juliusz Braun powtórzył, że jemu osobiście ten program się nie podoba, ale jego nadawanie nie daje podstaw do ukarania nadawcy.
Szef KRRiT przyznał, że - w jego ocenie - telewizja publiczna przeżywa w Polsce swego rodzaju kryzys tożsamości. Wyjaśnił, że po prostu nie udaje się ustalić, czym Telewizja Polska ma być. (aka)