Braun postawił pytania. Jest odpowiedź Nawrockiego

Grzegorz Braun uzyskał czwarty wynik w wyborach prezydenckich. Nie awansował tym samym do drugiej tury, ale 19 maja skierował siedem pytań do Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego, którzy pozostali w wyścigu o prezydenturę. Pytania brzmiały:

Czy jako kandydat na Prezydenta RP będzie Pan kierował się wyłącznie polskim interesem narodowym – a w szczególności, czy zobowiązuje się Pan do:

1. Zdecydowanych działań na rzecz pokoju, a zwłaszcza do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę oraz nieprzekazywania sprzętu wojskowego na rzecz Ukrainy?
2. Zdecydowanych działań na rzecz zachowania jednolitości i tożsamości narodowej państwa polskiego – a zwłaszcza powstrzymania ukrainizacji Polski, stanowczego potępienia banderyzmu i wyegzekwowania ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach?
3. Zdecydowanych działań na rzecz bezpieczeństwa publicznego – a w szczególności odrzucenia tzw. paktu migracyjnego Unii Europejskiej i powstrzymania imigracji zarówno legalnej, jak i nielegalnej?
4. Odrzucenia tzw. zielonego ładu Unii Europejskiej – zwłaszcza w odniesieniu do rolnictwa, górnictwa, budownictwa, energetyki i motoryzacji?
5. Zaniechania legalnego dzieciobójstwa, a także eksperymentów medycznych na Polakach, przymusu szczepień, selekcji eugenicznej oraz eutanazji wprowadzanej m. in. pod hasłami "terapii daremnych" i "śmierci mózgowej"?
6. Rozliczenia instytucjonalnego bezprawia lat 2020-2022, m. in. w lecznictwie, wojskowości i gospodarce – a w szczególności ukarania winnych i sprawców kierowniczych, oraz zadośćuczynienia poszkodowanym i rodzinom ofiar?
7. Doprowadzenia do ekshumacji w Jedwabnem, odrzucenia roszczeń żydowskich oraz zaprzestania celebracji chanukowych w Pałacu Prezydenckim?

W poniedziałek Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna przekazała, że nie otrzymali odpowiedzi od sztabu Rafała Trzaskowskiego. "A z jego wypowiedzi publicznych możemy wnioskować, że na każde z zadanych pytań NIE odpowiedziałby twierdząco" - napisano.

Jednocześnie wskazano, że Karol Nawrocki przesłał dziesięć odpowiedzi, "z których połowa nie jest związana z treścią naszych pytań".

Nawrocki napisał, że nie zgadza się na wysłanie polskich wojsk do Ukrainy i zapewnił, że będzie "sprzeciwiał się banderyzmowi". "Jestem gotów podpisać ustawę, która zakłada penalizację banderyzmu oraz tzw. kłamstwa wołyńskiego. Uzależniam dobre, sąsiedzkie relacje z Ukrainą od pełnej zgody na ekshumację ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. Jednocześnie stwierdzam, że w interesie naszego Państwa leży jak najszybsze doprowadzenie do pokoju na Ukrainie" - napisał.

"Zapewniam, że podejmę działania na rzecz jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego i zielonego ładu, który blokuje nasz rozwój, blokuje naszą gospodarkę, rolnictwo i łupi portfele Polaków" - napisał kandydat PiS.

Przekonywał, że jego celem jest wspieranie rodzin i "zabezpieczenie jej przed niebezpiecznymi ideologiami". Przekonywał, że będzie "chronił życia od poczęcia do naturalnej śmierci".

"Stoję na niezachwianym stanowisku, że wolność decydowania o swoich poglądach i przekonaniach, w tym wolność słowa czy prawo rodziców do wychowywania dzieci, zgodnie z własnymi przekonaniami to sprawy fundamentalne" - napisał.

"Jestem zdania, że poza obowiązującym prawem dotyczącym kalendarza szczepień, wszystkie inne szczepienia nie ujęte w kalendarzu, powinny być kwestią wyłącznie osobistego wyboru" - dodał.

Nawrocki bronił także rządu Prawa i Sprawiedliwości, przekonując, że w czasie pandemii "podejmował różne decyzje", ale dzięki jego polityce "doprowadził do uratowania milionów miejsc pracy i przeprowadził Polskę przez ten kryzys światowy". Dodał, że "nie był zwolennikiem" zamykania kościołów i lasów w trakcie lockdownu.

Nawrocki podkreślał, że jest za uzyskanie reparacji od Niemiec. "Pragnę zapewnić, że broniłem i będę bronił dobrego imienia Polski i Polaków przed wszystkimi obrzydliwymi atakami takich osób, jak np. p. Grabowski, Gross czy Engelking" - napisał.

Partia Brauna przekazała, że pozytywnie ocenia deklaracje Nawrockiego dotyczące Ukrainy, Wołynia, paktu migracyjnego, Zielonego Ładu i aborcji. "Wiarygodność ww. deklaracji pozostawiamy do oceny wyborcom" - wskazano.

Jednocześnie skrytykowano Nawrockiego, że pominął kwestię przekazywania sprzętu wojskowego do Ukrainy (brauniści są przeciwko), "powstrzymania ukrainizacji Polski", migracji i "eksperymentów medycznych na Polakach".

Partia Brauna potępiła też Nawrockiego za obronę rządów Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdzono, że nie rozumie on "okresu instytucjonalnego bezprawia" w okresie pandemii. Według Konfederacji Korony Polskiej jest to dowodem, że jego ewentualna prezydentura "w przypadku wystąpienia podobnej sytuacji jak w latach 2020-2022, byłaby gwarantem powtórzenia zgubnych działań duetu Morawiecki-Duda".

Oskarżono też go o "rażący brak zrozumienia problemu obowiązkowych szczepień", twierdząc, że w Polsce jest ich za dużo. Stwierdzono także, że przez pominięcie tematu eutanazji Nawrocki dał do zrozumienia, że "w tych kwestiach będzie ściśle współpracował z aktualnym rządem".

Partia Brauna zarzuciła też Nawrockiemu, że w kwestii np. Jedwabnego "będzie on kontynuatorem działań Andrzeja Dudy".

"Nasza konkluzja po analizie treści odpowiedzi Karola Nawrockiego i braku odpowiedzi Rafała Trzaskowskiego: BOŻE, miej w opiece Polskę całą!" - podkreślono.

Czytaj więcej:

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Pokłócili się o Grzegorza Brauna

Braun dostał propozycję? Hołownia: to jest obrzydliwe