Bratanica ministra oskarżona o zabicie kochanka
- Przeżyłam horror, kiedy uświadomiłam sobie, że zabiłam człowieka - mówiła podczas rozprawy we francuskim sądzie oskarżona o zabójstwo kochanka 30-letnia Jessica Davies, bratanica ministra obrony Wielkiej Brytanii Quentina Daviesa. Sprawę relacjonuje "The Times".
12.01.2010 14:27
Do zabójstwa doszło w listopadzie 2007 roku. Ciało 24-letniego Oliviera Mugniera zostało znalezione nagie w mieszkaniu pod Paryżem po tym, jak na policję zadzwoniła Davies krzycząc do słuchawki: "to ja to zrobiłam, chciałam mu zrobić krzywdę, jestem potworem!". Kobieta została zatrzymana, była kompletnie pijana.
Jak mówiła w trakcie rozprawy urodzona we francusko-brytyjskiej rodzinie 30-latka, Oliviera Mugniera poznała w pubie. Zaprosiła mężczyznę do domu, następnie otworzyli wino, po czym miało dojść do stosunku płciowego. Nie doszło jednak, bowiem mężczyzna miał problemy z erekcją. - Następną rzeczą, która pamiętam jest to, że siedziałam trzymając w jednym ręku telefon i dzwoniąc na policję, a drugą próbowałam zatamować lecącą mu krew - opowiadała kobieta. - Nie pamiętam jak zadałam mu dwie rany nożem - mówiła.
Jessica Davies przyznała przed sądem, że zabiła człowieka. - Muszę to zaakceptować, nigdy nie próbowałam zaprzeczać, że to zrobiłam, nie pamiętam tylko jak - zeznała.
Według lekarzy, którzy badali kobietę po dokonaniu zabójstwa, w czasie popełnienia przestępstwa była ona na granicy zaburzenia osobowości.
Wcześniej Davies próbowała się zabić. Na trzy miesiące przed zabójstwem niedoszłego kochanka dokonała próby samobójczej spowodowanej depresją po rozstaniu z chłopakiem.
Jeśli sąd uzna bratanicę ministra winną zabójstwa, grozi jej 30 lat pozbawienia wolności. Wyrok ma zapaść jeszcze we wtorek.