Brakuje paliwa w Rosji. Długie kolejki na stacjach
Rosja zmaga się z poważnym kryzysem paliwowym. Wschodnie regiony kraju oraz okupowane terytoria Gruzji i Ukrainy doświadczają dramatycznych braków benzyny. Ceny rosną, a kierowcy stoją w długich kolejkach.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie występują problemy? Kryzys dotyka wschodnie regiony Rosji oraz okupowane terytoria Gruzji i Ukrainy.
- Dlaczego brakuje paliwa? Ataki ukraińskich dronów na rosyjskie rafinerie znacząco ograniczyły produkcję.
- Jakie są skutki? Ceny benzyny wzrosły o 40-50 proc., a kierowcy muszą korzystać z racjonowanych kart paliwowych.
Wschodnia Rosja oraz okupowane przez Moskwę terytoria Gruzji i Ukrainy zmagają się z poważnym kryzysem paliwowym. Długie kolejki przed stacjami benzynowymi i rosnące ceny paliwa to codzienność dla mieszkańców tych regionów - informuje "Bild". W Chabarowsku stacje są często nieczynne, a w większych miastach czas oczekiwania na tankowanie wynosi nawet dwie godziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie
Jakie są przyczyny kryzysu paliwowego?
Według obserwatorów, główną przyczyną niedoboru benzyny są ataki ukraińskich dronów na rosyjskie instalacje naftowe. Od początku roku Ukraina zniszczyła lub unieruchomiła znaczną część mocy rafineryjnych Rosji. W efekcie władze wprowadziły zakaz eksportu benzyny, co doprowadziło do braków na rynku krajowym.
Sytuacja jest szczególnie trudna w Abchazji, gdzie mieszkańcy po sześciu godzinach oczekiwania na stacji benzynowej często odjeżdżają z pustymi bakami. Na Krymie wprowadzono racjonowanie paliwa, co oznacza, że kierowcy mogą tankować tylko raz dziennie.
Jakie są skutki dla rosyjskiej gospodarki?
W wyniku ataków Rosja straciła 13,5 proc. swoich mocy rafineryjnych. Ceny benzyny 92 i 95 wzrosły odpowiednio o 40 proc. i 50 proc., bijąc historyczne rekordy. Wstrzymanie pracy kluczowych rafinerii, takich jak te w Nowokujbyszewsku, Saratowie i Wołgogradzie, dodatkowo pogłębia kryzys.
W obliczu tych wyzwań Rosja musi zmierzyć się z rosnącym niezadowoleniem społecznym oraz presją na znalezienie rozwiązań, które złagodzą skutki kryzysu paliwowego.
Czytaj także: