Trwa ładowanie...
07-10-2009 16:40

"Brak profesjonalizmu kancelarii premiera"

Kancelaria premiera przesłała wniosek o odwołanie Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa CBA do urzędników prezydenta. - Wniosek premiera Donalda Tuska do prezydenta o odwołanie Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa CBA jest niepełny i dlatego Lech Kaczyński najprawdopodobniej zwróci go do uzupełnienia - powiedział prezydencki minister Andrzej Duda, sprawę wniosku nazywając "całkowitym brakiem profesjonalizmu". Premier odpowiedział na antenie TVN24, że nie będzie brał pod uwagę "wykrętów" prezydenckiej kancelarii. - Wniosek był przygotowany jak wiele innych - mówił Donald Tusk.

"Brak profesjonalizmu kancelarii premiera"Źródło: PAP
d2qis9a
d2qis9a

Duda poinformował, że wniosek od premiera wpłynął do kancelarii prezydenta po godzinie 17.

Minister podkreślił, że będzie rekomendował prezydentowi zwrócenie się do premiera o uzupełnienie wniosku. Lech Kaczyński może podjąć decyzję w tej sprawie po powrocie z wizyty w Rumunii.

- Wniosek jest tak sformułowany, że uniemożliwia wydanie opinii. Pan premier w ogóle nie podał, dlaczego chce odwołać szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jest jedynie napisane, że chce to zrobić i prosi o opinię - podkreśla prezydencki minister. Według Dudy, we wniosku premiera jako podstawa prawna odwołania Mariusza Kamińskiego jest podany art. 6 pkt. 1 ustawy o CBA, natomiast ustawa - mówił - zawiera także przepisy, w tym art. 7, mówiące o tym, w jakich konkretnych sytuacjach wolno odwołać szefa CBA przed upływem jego kadencji.

- Jak można ustosunkować się, wydać opinię w sprawie odwołania szefa CBA, jeśli premier nie podaje, dlaczego chce go odwołać. Wniosek nie zawiera ani uzasadnienia, ani przesłanki, która miałaby być przyczyną odwołania. Nie da się na niego odpowiedzieć - zaznacza Duda. - Napisanie wniosku, na który nie da się odpowiedzieć, to całkowity brak profesjonalizmu - ocenił.

d2qis9a

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów szybko odpowiedziała oświadczeniem, że "obowiązujące przepisy prawa, w tym ustawa o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym z dnia 9 czerwca 2006 roku, nie nakładają obowiązku dołączania uzasadnienia do wniosku o opinię ws. odwołania szefa CBA". Jak napisano, wniosek o opinię ws. odwołania szefa CBA, który trafił dzisiaj do Kancelarii Prezydenta RP, Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmowej komisji ds. służb specjalnych spełnia wszystkie wymogi formalne i nie odbiega od dotychczasowej praktyki. Podobne wnioski o opinię KPRM przesłała do Kancelarii Prezydenta RP wcześniej, m.in. 4 stycznia 2008 r. w przypadku odwołania szefa SWW. Wtedy kancelaria prezydenta nie zgłosiła w związku z tym żadnych uwag.

Już wcześniej prezydent - przebywający z wizytą w Rumunii - zapowiadał, że wyda negatywną opinię w sprawie wniosku o odwołanie szefa CBA. - Mamy do czynienia z poważną aferą, a okazuje się, że winni są ci, którzy ją wykryli - skomentował prezydent. Jak dodał, to go niepokoi.
Premier Donald Tusk poinformował, że wszczął procedurę odwołania Kamińskiego z funkcji szefa CBA. Zgodnie z prawem, wniosek premiera o odwołanie szefa CBA musi być zaopiniowany przez prezydenta, rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmową speckomisję - opinie te nie są wiążące dla premiera.

Według zapisów ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym odwołanie szefa tej instytucji następuje w przypadku jego własnej rezygnacji, bądź też nie wykonywania obowiązków ze względu na chorobę trwającą ponad trzy miesiące. Dodatkowo szefa CBA premier może odwołać ze względu na niewykazywanie nieskazitelnej postawy obywatelskiej, skazanie szefa CBA w procesie o przestępstwo popełnione umyślnie ściganego z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe. Dodatkowo do odwołania może dojść w przypadku, gdy kierujący Biurem będzie uczestniczył w działalności partii politycznej, lub też będzie jej członkiem.

Minister prezydenckiej kancelarii Andrzej Duda podkreślił, że szef CBA bardzo poważnie traktował swoją misję walki z korupcją, także w trudnych warunkach. - Był zdeterminowany, działał tak samo zarówno za rządów PiS z Samoobroną i LPR, jak i potem PO i PSL. Traktował swoje obowiązki w sposób bezwzględny, po zmianie rządów Mariusz Kamiński dalej prowadził swoje konsekwentne działania w walce w korupcją - dodał Duda.

d2qis9a

Jak ocenił prezydencki minister, skoro Tusk chce odwołania Kamińskiego, to widocznie ma inne podejście do walki z korupcją niż poprzedni szef rządu.

Lech Kaczyński - przebywający z wizytą w Bukareszcie - nie chciał odnosić się do pozostałych zmian w rządzie. Powiedział, że w tej chwili zna jedynie fragmentarycznie wystąpienie premiera. Dodał, że jest za granicą i nie jest to miejsce do wypowiadania się na temat spraw wewnętrznych.

d2qis9a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qis9a
Więcej tematów