Gronkiewicz-Waltz nie może objąć mandatu w PE. Błąd Polski
Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może objąć mandatu europosła po Marcinie Kierwińskim. Na przeszkodzie stoją kwestie formalne. Polskie władze nie przekazały bowiem do PE niezbędnych dokumentów.
Mandat Marcina Kierwińskiego wygasł 26 września. Polityk Platformy Obywatelskiej i były minister spraw wewnętrznych objął stanowisko pełnomocnika rządu ds. odbudowy po niedawnych powodziach. Jak wynika z ustaleń Polskiej Agencji Prasowej, decyzja w sprawie wygaśnięcia jego mandatu zostanie ogłoszona przez przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertę Metsolę w trakcie najbliższego posiedzenia PE. Jednak, jak przekazano, nie zostanie podjęta decyzja, kto go zastąpi.
- PE nie otrzymał jeszcze żadnych informacji na temat zastępującego posła. Jak zawsze to do władz krajowych należy powiadomienie o nazwisku osoby zastępującej europosła – poinformowało PAP jedno z unijnych źródeł.
Była prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, zadeklarowała chęć objęcia mandatu, co potwierdziła w rozmowie z PAP 20 września. W nadchodzących dniach miała oficjalnie zająć miejsce po Kierwińskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kaczyński ma w głowie plan na autorytarne państwo". Śmiszek uderza w prezesa PIS
Gronkiewicz-Waltz bez mandatu
Zgodnie z kodeksem wyborczym, który reguluje również kwestie związane z obsadzaniem mandatów do PE, to marszałek Sejmu zawiadamia kolejnego kandydata z tej samej listy, który w wyborach otrzymał kolejną największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu.
Po otrzymaniu zawiadomienia kandydat musi złożyć oświadczenie o przyjęciu mandatu w ciągu tygodnia. Brak takiego działania w wyznaczonym terminie jest traktowany jako zrzeczenie się przysługujących praw.
Sytuacja pozostaje jednak zawieszona, ponieważ – jak wynika z ustaleń PAP – polskie władze nie przekazały jeszcze niezbędnych dokumentów do Parlamentu Europejskiego, co uniemożliwia formalne objęcie stanowiska przez Gronkiewicz-Waltz.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu Marcin Kierwiński został wybrany europosłem, startując z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu warszawskim (nr 4). Zdobył wówczas 143 179 głosów, co dało mu mandat w PE. Oprócz niego z tej samej listy mandaty zdobyli Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Michał Szczerba. Hanna Gronkiewicz-Waltz zajęła czwartą pozycję na liście, uzyskując 94 474 głosy – to dawało jej prawo do objęcia mandatu w przypadku jego wakatu.
Czytaj więcej: