"Brak dodatkowego terminu matury narusza prawa ucznia"
Brak dodatkowego egzaminu dla uczniów,
którzy z przyczyn losowych nie będą mogli stawić się na maturze w
normalnym terminie, narusza podstawowe prawa ucznia - uważa
Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO). Ministerstwo edukacji
tłumaczyło wcześniej, że zorganizowanie dodatkowego terminu matury
jest niemożliwe ze względów organizacyjnych.
13.04.2005 | aktual.: 13.04.2005 18:29
"Kwestie organizacyjno-formalne nie mogą usprawiedliwiać naruszania podstawowych praw uczniów" - napisał rzecznik w liście do ministra edukacji. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że z przyczyn losowych do matury zwykle nie może przystąpić nie więcej niż kilkuset uczniów w całej Polsce. "Dla takiej liczby możliwe jest przygotowanie dodatkowej sesji - nawet jednej, zorganizowanej centralnie. Dodatkowe zatrudnienie i obciążenie egzaminatorów oraz przygotowanie logistyczne, niezbędne do szybkiego przeprowadzenia dodatkowej sesji, nie wydaje się zadaniem niemożliwym do zrealizowania" - sądzi RPO.
Na sugestie, że brak dodatkowego terminu dla osób, które nie mogły przystąpić do matury z powodów losowych uniemożliwia uczniom zdawanie na studia, minister odpowiada: tak jest w całym życiu dorosłym.
Uczniowie, którzy nie przystąpią do matury w terminie wyznaczonym przez centralną komisję egzaminacyjną, będą mogli ją zdawać w następnej sesji egzaminacyjnej - w styczniu.