Bracia przesyłają sobie od 42 lat tę samą kartkę
Glendell Smith jest w stanie słowo po słowie wyrecytować życzenia na kartce urodzinowej, którą dostanie od swojego brata na przypadające 63. urodziny. W końcu czyta ją co roku od 42 lat.
Mieszkający w El Paso brat Glendella, Everett wysłał kartkę po raz pierwszy w 1964 roku. Kupił ją za 15 centów i wysłał za 5.
Glendell odesłał mu ją na urodziny, w lutym 1965 roku. Od tego czasu kartka krąży między braćmi.
"Glendell zawsze był dowcipnisiem" - powiedział Everett w czwartkowym wydaniu gazety "Abilene Reporter-News".
Bracia za każdym razem dopisywali na laminowanej obecnie kartce krótkie wiadomości. Gdy zabrakło na niej miejsca, dołączali dodatkowe strony - jest ich już sześć.
W 1998 roku bracia wystraszyli się, że stracili pamiątkową kartkę. Glendell wysyłając ją do El Paso nie napisał numeru mieszkania. Na szczęście kartka wróciła do niego 10 dni później. Dał ją bratu osobiście. Prawie się rozpłakałem ze szczęścia, gdy znów ją dostałem. Bałem się, że na zawsze ją straciliśmy - wspomina Everett.