Trwa ładowanie...
d2197he
23-07-2015 10:40

Borys Budka: w sprawie kandydatury Bodnara ręka mi nie zadrży

Pojęcie "bohaterowie afery podsłuchowej" jest pojemne i niesprawiedliwe. Jestem przekonany, że w PO na "jedynkach" i wszystkich miejscach wyborczych powinny być wartościowe osoby - mówił w programie "Polityka przy kawie" Borys Budka, minister sprawiedliwości zapytany o to, czy wśród kandydatów do Sejmu i Senatu w nadchodzących wyborach parlamentarnych powinny znaleźć się osoby, których nazwiska wymienia się w kontekście afery podsłuchowej. Zapewnił też, że "nie zadrży mu ręka" w sprawie kandydatury Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich.

d2197he
d2197he

- Mamy wyjątkowo demokratyczne procedury wyborów liderów czy osób, które będą kandydowały z list PO do Sejmu, czy Senatu. Pierwsze rady regionalne odbędą się już w tym tygodniu - mówił. Zaznaczył jednocześnie, że ostateczna decyzja, kto na listach się znajdzie będzie należała do premier Kopacz.

Minister sprawiedliwości powiedział, że zgadza się ze słowami Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która stwierdziła, że nie można wszystkich osób, które wymieniane są w kontekście afery podsłuchowej traktować jednakowo. Dodał, że władze partii dyskutują z tymi osobami, poznają również argumenty osób postronnych. - Jestem przekonany, ze ta decyzja będzie dobrą decyzją dla wyborców, będą mogli dokonać najlepszego wyboru - mówił.

Pytany o kandydaturę Adama Bodnara na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich stwierdził, że w tej sprawie "ręka mu nie zadrży". Tłumaczył, że chociaż z wieloma tezami wygłaszanymi przez kandydata się nie zgadza, to jednak uważa, iż ma on "bardzo duże doświadczenie w zakresie obrony praw człowieka".

- Rzecznik jest po to by walczyć o prawa wszystkich, a nie tylko wybranych - mówił Budka.

d2197he
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2197he
Więcej tematów