Borrell się tłumaczy

Przekazujemy tekst piątkowej odpowiedzi
przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Josepa Borrella na list
polskich eurodeputowanych z grupy UEN (PiS). List w wersji polskiej przesłał rzecznik prasowy Josepa Borrella.

"Bruksela, 7 stycznia 2005

Szanowni Państwo,

W projekcie pisma z dnia 5 stycznia wyrażają Państwo Wasze odczucia związane z treścią Clarisu, szczególnie ze słowami, które miałem wypowiedzieć w trakcie Forum +Nueva Economía+ odbywającego się w Madrycie w dn. 10 grudnia 2004 r.

Rozumiem Państwa emocje wywołane artykułem opublikowanym w +Gazecie Wyborczej+ w dniu 5 stycznia 2005 r. Jednakże został on oparty na Clarisie, który w zasadniczy sposób zdeformował moje wypowiedzi. Wyjaśnienie tej sprawy leży w moim najgłębszym interesie, dlatego poprosiłem o stenogram obrad tej konferencji, który dostarczę Państwu w jak najszybszym terminie. To najlepszy sposób by wykazać, że nigdy nie wypowiadałem słów mi przypisywanych, w specjalny sposób ujętych w cudzysłów.

Wiedzą już Państwo, że zatelefonowałem w dniu 5 stycznia do Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w celu rozwiązania kwestii niniejszego Clarisu, zaś dn. 6 stycznia odbyłem rozmowę telefoniczną z Marszałkiem Sejmu, Włodzimierzem Cimoszewiczem.

Chciałbym ustosunkować się do czterech uwag sformułowanych w Państwa piśmie.

Według autora Clarisu miałem wypowiedzieć następujące słowa: +Polsce jest bliżej do Ukrainy niż do innych członków UE+. To zdanie jest czystym wymysłem; takich słów nigdy nie wypowiedziałem!!! Można jednak wywnioskować z mojego przemówienia, że Polsce jest bliżej do Ukrainy niż innym członkom Unii Europejskiej. Bo też jest oczywiste, że do Ukrainy i Litwy bliżej jest Polsce niż Hiszpanii lub Grecji. To rzeczywiście logiczne, że sytuacja na Ukrainie dotyka Polaków w najwyższym stopniu. Podobnie problem w Maroku byłby odczuwany silniej w Hiszpanii niż w państwach bałtyckich. Przyznacie Państwo, że nie ma to nic wspólnego z poważnym zarzutem, który sformułowano pod moim adresem.

Dalej przypisuje mi się następujące zdanie: +zażegnanie kryzysu oznacza wielki sukces Unii, mimo że Polacy i Litwini nie mieli takiego samego zdania, jak pozostałe kraje UE, gdyż działali pod wpływem USA+. Nigdy nie wskazywałem na związek między pozycją Polski w sprawie Ukrainy a Stanami Zjednoczonymi, jak potwierdza to stenogram mojego przemówienia. Tłumaczenie stenogramu na język polski prześlę Państwu jak najszybciej będzie to możliwe.

Co więcej, w artykule, który ukazał się w dniu 17 grudnia 2004 r. w +Gazecie Wyborczej+ (załącznik 1) o sposobach rozwiązania Pomarańczowej Rewolucji, napisałem następująco: +1 grudnia Parlament Europejski wysłał do Kijowa delegację mającą uczestniczyć w negocjacjach zmierzających do rozwiązania kryzysu pomiędzy rządem a opozycją. Unia Europejska za pośrednictwem Javiera Solany odegrała istotną rolę w trakcie tych negocjacji... Nie można też zapominać o decydującej roli, jaką w mediacjach odegrała Polska. Jako sąsiad Ukrainy, ten duży kraj członkowski UE umiał wnieść swoje doświadczenia wynikające z wieloletniego sąsiedztwa+.

Pragnę też poinformować Państwa, że w dniu 4 stycznia 2005 r. (załącznik 2) zapoczątkowałem cykl artykułów w wiodących dziennikach europejskich i, po raz kolejny, podkreśliłem znaczącą rolę, którą odegrała Polska w czasie trwania całego kryzysu ukraińskiego.

Ponadto, jak Państwu wiadomo, zdecydowałem powierzyć dwóm polskim posłom, wiceprzewodniczącemu Parlamentu Jackowi Saryuszowi- Wolskiemu, oraz przewodniczącemu delegacji ds. stosunków z Ukrainą, Markowi Siwcowi, przewodniczenie różnym delegacjom, które udały się na Ukrainę podczas kolejnych tur wyborów prezydenckich.

W odniesieniu do roli Polski w WPZiB, autor notatki włożył w moje usta następujące słowa: +Turcja nie stwarza zagrożenia dla tożsamości UE i WPZiB, gdyż do UE weszły już W. Brytania i Polska, a mimo to mamy WPZiB+. Nigdy nie łączyłem +tożsamości+ i +WPZiB+.

W rzeczywistości odpowiedziałem na pytanie wystosowane przez jednego z uczestników Forum, brzmiące następująco: +Czy przystąpienie Turcji spowoduje upadek WPZiB?+ Tłumaczyłem, że nie należy czekać na przystąpienie tego kraju, aby zmierzyć się z trudnościami w ustanowieniu wspólnego stanowiska w zakresie polityki zagranicznej. Na przykład w sprawie Iraku Wielka Brytania, Polska i Hiszpania nie zajęły takiego samego stanowiska jak inne Państwa Członkowskie UE. Sami Państwo mogą to stwierdzić i nie widzę w tym opinii antypolskiej z mojej strony, nie bardziej niż antybrytyjskiej, czy antyhiszpańskiej. To po prostu fakty, które wszyscy możemy potwierdzić.

W Clarisie przytoczono moją krytykę postawy "rewanżyzmu" Polski wobec UE, bez podania kontekstu użycia tego zwrotu.

Zgadzam się całkowicie z Państwem, kiedy mówicie: +rezerwa - a nie rewanżyzm - wobec UE obserwowana w wielu krajach członkowskich może być po prostu uwarunkowana historycznie...+. Rzeczywiście, szczegółowo przeanalizowałem przyczyny, które mogłyby doprowadzić do odrzucenia Konstytucji UE w głosowaniu przez część polskich wyborców, nawiązując do mojej podróży do Polski. Świadectwem tego jest sprawozdanie, które znajduje się na stronach internetowych +Nueva economia forum+ (załącznik 3). Istotnie przypominając moją wizytę w przygranicznych regionach Polski, blisko Białorusi i Ukrainy, wyraziłem opinię o +nacjonalistycznych korzeniach powiązanych głęboko z wartościami religijnymi, oraz uczuciem rewanżu w stosunku do Europy, która ją opuściła (Polskę) na tak długi okres, i która zmieniła uprzednio zatwierdzone w referendum reguły z Nicei, zanim zostały wprowadzone w życie+. Być może słowo +rewanż+ nie ma tego samego znaczenia w naszych dwóch językach. Po kastylijsku nie oznacza ono odwetu, ale raczej, jak w
języku sportowym, +spotkanie rewanżowe+. I być może ci Polacy, którzy przywiązani są do Traktatu z Nicei, chcieliby wykorzystać referendum konstytucyjne dla jego obrony.

Dodałem również odnośnie referendum w sprawie Konstytucji UE, że: +tego typu odczucia Polaków, Brytyjczyków i Francuzów powodują, że nie jest pewne czy w Polsce, Wielkiej Brytanii, Francji i, być może, w Danii i Irlandii, będzie można zagwarantować przyjęcie tekstu [Konstytucji]+.

Jestem przekonany, że moja odpowiedź wystosowana do Państwa zakończy niepotrzebną dyskusję, która w ogóle nie powinna nigdy zaistnieć. Przesłałem do Ministra Spraw Zagranicznych mój stanowczy sprzeciw i oczekuję z jego strony publicznego sprostowania.

Z wyrazami szacunku,

Josep Borrell Fontelles"

Inga Czerny

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii