Bony na zdrowie


Bon zdrowotny będzie finansowany przez
budżet państwa i otrzyma go do dyspozycji każdy obywatel -
niezależnie od tego czy pracuje, płaci składki, ma stałe miejsce
zamieszkania czy jest bezdomny. Każdy też będzie mógł ulokować
swój bon w wybranym przez siebie towarzystwie ubezpieczeniowym -
opisuje nowy projekt "Dziennik Polski".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Projekt wprowadzenia bonu zdrowotnego jest już gotowy, wymaga tylko zredagowania. Opracował go Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy oraz dr Wojciech Misiński z Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, ekspert od systemów opieki zdrowotnej. W pracach uczestniczył też Andrzej Sośnierz, zanim został powołany na stanowisko szefa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Wprowadzenie bonu oznacza rewolucję w systemie opieki zdrowotnej. Koncepcja zmiany systemu powstała wówczas, okazało się, że niemożliwe jest udzielanie bezpłatnych świadczeń zdrowotnych tylko tym, którzy płacą składkę na ubezpieczenie zdrowotne. W rzeczywistości budżet państwa finansuje leczenie wielu grup społecznych, które nie płacą składki, m.in. bezrobotnych, osób będących na utrzymaniu współmałżonków, bezdomnych, a także - w dużym stopniu - rolników.

W ocenie autorów projektu, lepiej byłoby, gdyby każdy obywatel, niezależnie od tego, czy i jakie składki płaci, otrzymywał od państwa do dyspozycji bon zdrowotny. Bon, czyli wydzielona pula pieniędzy trafiałaby do Urzędu Skarbowego. Obywatel wydawałby urzędowi dyspozycję, do jakiego towarzystwa ubezpieczeniowego ma przekazywać jego pieniądze.

Obowiązywałyby tu zasady konkurencji rynkowej: właściciel bonu zdrowotnego lokowałby go w towarzystwie, jakie uznałby za najlepsze. Narodowy Fundusz Zdrowia byłby tylko jedną z takich instytucji. Towarzystwa, które dysponowałyby pieniędzmi obywateli musiałyby oczywiście uzyskać certyfikaty państwowe.

Wartość bonu byłaby zróżnicowana w zależności od wieku obywatela; wiadomo, że osoba 30-letnia choruje rzadziej niż osoba 70-letnia. Nadal jednak obowiązywałaby zasada solidaryzmu społecznego: towarzystwa ubezpieczeniowe, niezależnie od wartości bonu, musiałyby finansować zarówno leczenie anginy, jak i skomplikowanych, kosztownych procedur medycznych.

Realizacja pomysłu wymaga określenia tzw. koszyka gwarantowanych usług medycznych, czyli procedur finansowanych w ramach bonu zdrowotnego. Prof. Zbigniew Religa, minister zdrowia zapowiada, że "koszyk" będzie gotowy najpóźniej w przyszłym roku. Dla pozostałych usług medycznych, czyli tych, które nie znajdą się w "koszyku", zostałyby uruchomione dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.

Niezbędne jest także wprowadzenie w całym kraju elektronicznego Rejestru Usług Medycznych (RUM), który pozwalałby na kontrolę przepływu pieniędzy, a tym samym eliminację patologii. Wprowadzenie RUM-u, jak zapewnia Andrzej Sośnierz, jest kwestią najwyżej dwóch lat. Obietnice nowego szefa NFZ wydają się o tyle realne, że kilka lat temu, jako szef Śląskiej Kasy Chorych, wprowadził on RUM na terenie swojego województwa.

Jak wynika z badań, zleconych przez Centrum Ekonomiki Zdrowia, śląski rejestr spełnia swoją rolę. Jak jednak zastrzega Andrzej Sośnierz, wprowadzając RUM w całym kraju, trzeba będzie uwzględnić pewne jego niedoskonałości oraz postęp technik informatycznych. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Rosja atakuje ukraińskie porty. Drony uszkodziły zagraniczne statki
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą