Bomba we Wrocławiu - 5 tys. ewakuowanych
Prawie 5 tysięcy mieszkańców Wrocławia ewakuowano w piątek na czas akcji usuwania niewybuchu z czasów II wojny światowej. Ćwierćtonową bombę lotniczą odkopali pracownicy firmy zakładającej instalację telefoniczną na wrocławskim osiedlu Biskupin.
19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Znaleziony niewybuch okazał się ważącą 250 kg bombą lotniczą produkcji radzieckiej. Siła rażenia pojedynczych odłamków takiego niewybuchu wynosi ponad 1300 m - powiedział starszy sierżant Jarosław Andrzejczak. Policja usunęła jednak ludzi na odległość tylko ponad 400 m od wojennego znaleziska.
Bombę zauważył operator koparki firmy zakładającej instalację telefoniczną na osiedlu Biskupin we Wrocławiu. Pracę przy instalacji prowadzono zaledwie 30 m od kolonii domków jednorodzinnych. Pracownicy firmy natychmiast zawiadomili o znalezisku policję.
Koparka odkopała tylko część niewybuchu. Było widać jedynie górny zapalnik. Znalezisko okazało się jednak bardzo niebezpieczne. Metrowej długości bomba miała jeszcze dwa boczne zapalniki - mówił Andrzejczak.
Na miejsce przyjechało kilka jednostek straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, gazowe i saperzy. Zarządzono ewakuację okolicznych mieszkańców. Wszyscy musieli opuścić domy.
Odkopaną bombę przewieziono na poligon, gdzie została zdetonowana. (mag)