Bomba w nepalskim kościele zabiła 2 osoby
Dwie osoby zginęły, a 15 odniosło
obrażenia na skutek wybuchu bomby podczas porannej mszy w kościele
w stolicy Nepalu, Katmandu - poinformowała policja i świadkowie.
23.05.2009 08:35
Do wybuchu doszło w katolickim kościele Wniebowstąpienia, gdzie odbywało się nabożeństwo z udziałem około 150 osób. - Ofiary śmiertelne to 14-letnia dziewczynka i 30-letnia kobieta - powiedział policjant Prabhakar Pudasini.
Według świadka obecnego na mszy, na podłodze ktoś zostawił torbę, która wyglądała, jakby w środku były książki. - Ktoś przestawił torbę, żeby zrobić miejsce, i wtedy wybuchła z wielkim hukiem - powiedział świadek.
Nikt nie przyznał się na razie to tego zamachu, ale wokół kościoła rozrzucono ulotki mało znanej grupy hinduskiej Armia Obrony Nepalu, która domaga się uznania tego kraju za państwo hinduistyczne. Nepal 3 lata temu został państwem świeckim po 10 latach wojny domowej.
Jest to pierwszy atak na kościół chrześcijański w Nepalu, gdzie większość ludności stanowią hinduiści i buddyści.
Do wybuchu doszło na kilka godzin przed zapowiadanym wyborem premiera przez parlament, co - jak się przypuszcza - może ustabilizować sytuację polityczną.
Msze odbywają się w Nepalu w sobotę, ponieważ jest to dzień wolny od pracy. Niedziela jest w tym kraju dniem roboczym.