Bomba pod pomnikiem ofiar masakry
Policja bośniackich Serbów odnalazła
ładunki wybuchowe podłożone pod znajdujący się w
miejscowości Potoczari pomnik ofiar masakry w Srebrenicy.
05.07.2005 | aktual.: 05.07.2005 11:56
Do incydentu doszło, podczas przygotowań do obchodów 10. rocznicy masakry, uznawanej za największą zbrodnię w Europie po II wojnie światowej. W lipcu 1995 roku w Srebrenicy zamordowanych zostało ok. 8 tys. bośniackich Muzułmanów.
Obchody rocznicowe zaplanowano na 11 lipca.
Jak tłumaczył rzecznik policji Radovan Pejić, o materiałach wybuchowych powiadomiły stacjonujące w Bośni i Hercegowinie siły pokojowe Unii Europejskiej.
W czasie wojny w Bośni w 1995 roku Srebrenica była muzułmańską enklawą, ogłoszoną przez ONZ "strefą bezpieczeństwa", w której zgromadziło się 30 tys. ludzi. Bronić ich miało stu holenderskich żołnierzy "błękitnych hełmów", którzy przed serbskim natarciem wycofali się bez walki. Serbowie po zdobyciu miasta wywozili mężczyzn do pobliskich wsi i tam rozstrzeliwali. Ciała wpychali do masowych grobów buldożerami.
Zbrodnia w Srebrenicy przyspieszyła koniec wojny w Bośni. Po masakrze lotnictwo NATO dokonało ciężkich nalotów na pozycje Serbów bośniackich, a po ich zakończeniu do Bośni wkroczyli Chorwaci, którzy wraz z siłami muzułmańskimi rozbili Serbów.
Podczas obchodów 10 rocznicy w Potoczari przewiduje się obecność około 50 tysięcy ludzi. Pochowanych zostanie wówczas kolejnych 570 muzułmańskich ofiar zbrodni, których ciała odnaleziono w 60 masowych grobach wokół Srebrenicy. Dotychczas w Potoczari pochowano ponad 1300 ofiar masakry z 1995 roku.
Nad bezpieczeństwem obchodów będzie czuwało 1500 policjantów.