Bomba na dworcu w Dreźnie była przygotowana do detonacji
Podłożona tydzień temu na dworcu kolejowym w
Dreźnie bomba była przygotowana do detonacji - poinformował w Dreźnie szef saksońskiego urzędu kryminalnego (LKA) Peter
Raisch.
13.06.2003 | aktual.: 13.06.2003 14:41
W zabezpieczonej przez pirotechników walizce znajdowało się 1,6 kg materiału wybuchowego wojskowego pochodzenia - powiedział Raisch, relacjonując dotychczasowe wyniki śledztwa. Stanowiący część konstrukcji szybkowar miał zwiększyć pole rażenia odłamków. Bomba wyposażona była w dwa elektryczne zapalniki czeskiej produkcji oraz zegar.
Tylko szybkie rozbrojenie bomby zapobiegło tragedii, która mogła spowodować śmierć wielu osób - zaznaczył szef LKA.
Zdaniem ekspertów, walizkę z bombą celowo umieszczono na jednym z peronów w pobliżu automatu z jedzeniem. W przypadku wybuchu metalowe części automatu spotęgowałyby działanie bomby.
Raisch powiedział dziennikarzom, że powołana przez LKA specjalna grupa śledcza nie posiada jeszcze wskazówek mogących naprowadzić na ślad sprawców. "Bierzemy pod uwagę wszystkie możliwości - od działającego irracjonalnie pojedynczego sprawcy po grupę przestępczą działającą z pobudek politycznych" - wyjaśnił.
Minister spraw wewnętrznych Otto Schily zapowiedział, że na wszystkich większych dworcach zainstalowane zostaną kamery wideo, umożliwiające monitorowanie przez całą dobę miejsc ważnych dla bezpieczeństwa podróżnych.