Świat"Bojownicy Mehsuda stoją za zamachem na ośrodek policji"

"Bojownicy Mehsuda stoją za zamachem na ośrodek policji"

Bojownicy związani z przywódcą pakistańskich talibów Beitullahem Mehsudem są
podejrzewani o atak na ośrodek szkoleniowy policji - poinformował przedstawiciel pakistańskiego MSW Rehman Malik.

30.03.2009 | aktual.: 31.03.2009 08:18

Malik powiedział też, że jeden z napastników jest Afgańczykiem. Jak dotąd żadne ugrupowanie nie przyznało się do ataku na ośrodek na przedmieściu Lahauru we wschodnim Pakistanie.

Pakistańskie władze informowały, że kilku napastników zatrzymano.

Po ataku na ośrodek wywiązała się blisko dziewięciogodzinna walka. Zginęło - według różnych źródeł - od czterech do ośmiu napastników, w tym dwóch, którzy wysadzili się w powietrze, a także ośmiu policjantów. Rzecznik policji Pendżabu poinformował ponadto, że śmierć poniosło także trzech cywilów. Ponad 90 policjantów zostało rannych.

Zamaskowani bojownicy, którzy napadli na ośrodek, byli uzbrojeni w broń automatyczną i granaty. Część z nich była przebrana za policjantów.

W chwili ataku na placu musztrę odbywało ok. 750 rekrutów.

Fala aktów terroru, która od dwóch lat nęka Pakistan, sprawiła, że prezydent USA Barack Obama umieścił ten kraj w centrum walki z Al-Kaidą. Wedle nowej strategii, pomoc USA będzie uzależniona od spełniania przez Islamabad szeregu warunków, jak nasilenie walki z islamistami i zerwanie kontaktów niektórych agend pakistańskiego rządu z talibami.

Wielu ekspertów ostrzega, że nowej strategii towarzyszyć będzie nasilenie przemocy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)