Bójka zakonnic w klasztorze klarysek
Dwie siostry w klasztorze we włoskim mieście Bari napadły na swoją przełożoną. Powodem ataku był ciągnący się od dawna spór między zakonnicami. Napadnięta siostra z obrażeniami twarzy znalazła się w szpitalu.
Zakonnice opuściły klasztor, w którym obecnie przebywa tylko ich była przełożona.
Arcybiskup Giovanni Battista Pichierri próbował doprowadzić do pojednania skłóconych klarysek. Ponieważ mu się to nie udało zwrócił się do Rzymu o zamknięcie klasztoru.
Zdaniem arcybiskupa, jasne jest, iż zakonnice straciły powołanie. Problem w tym, że pozostała w klasztorze klaryska nie chce go opuścić. Była Matka Przełożona spędziła w klasztorze 44 lata i napisała do papieża, że opuści go dopiero, kiedy Bóg zdecyduje, że czas jej odejść. Zakonnica uważa, że biskup chce przekazać klasztor innemu zgromadzeniu.