Bójka na noże sparaliżowała londyńskie metro
Tysiące ludzi miały kłopoty z dojazdem z Londynu na lotnisko Heathrow. Stację metra Hounslow West na linii Picadilly zamknięto na wiele godzin z powodu bójki na noże, w którą w nocy z czwartku na piątek wdało się tam kilku mężczyzn.
13.08.2004 | aktual.: 13.08.2004 17:04
Dopiero w piątek w południe linia Picadilly, prowadząca z centrum Londynu na Heathrow, została ponownie otwarta. W normalnych warunkach pociągi kursują tam co kilka minut, a każdy przewozi ok. tysiąca pasażerów.
Londyńskie metro zatroszczyło się wprawdzie o autobusową komunikację zastępczą na lotnisko, ale miejsc w autobusach nie wystarczyło dla wszystkich. Liczni turyści dojeżdżali więc na lotnisko taksówkami, albo korzystali z połączeń kolejowych, co w przypadku dojazdu na Heathrow jest dość uciążliwe i czasochłonne.
W bójce na noże, do której doszło na Hounslow West, brało udział ośmiu mężczyzn. Jeden z nich, 18-latek, zginął.