Trwa ładowanie...
d1ur7d3
09-11-2004 18:15

Bohater skandalu nie złoży mandatu?

Gdański radny niezależny Eugeniusz Głogowski
(b. SLD) nie zamierza składać swojego mandatu w związku z
pijackimi ekscesami, jakich miał się dopuścić podczas służbowej
wizyty delegacji Rady Miasta Gdańska w Sankt Petersburgu w dniach
3-7 listopada.

d1ur7d3
d1ur7d3

Żadnego przestępstwa nie popełniłem. Zaprzeczam, że byłem, jak mi się zarzuca, w stanie upojenia alkoholowego. Gdyby tak było, to nie uczestniczyłbym we wszystkich spotkaniach jako jeden z najbardziej aktywnych członków delegacji - powiedział Głogowski.

Głogowski poinformował, że podczas pobytu w St. Petersburgu co kilka godzin był posiłek z alkoholem. Toasty wznosili wtedy wszyscy, bez wyjątku - dodał.

Radny uważa, że przewodniczący Rady Miasta Gdańska (RMG) Bogdan Oleszek w porozumieniu z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem (obaj z rządzącej miastem Platformy Obywatelskiej), nagłaśniając wydarzenia w St. Petersburgu, chcą go "ustrzelić" jako "niewygodną opozycję".

W związku z incydentami w St. Petersburgu mandat radnego Gdańska złożył we wtorek szef klubu Prawo i Samorządność w RMG oraz b. lider pomorskiego Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Strzelczyk. Zrezygnował też z członkostwa w PiS.

d1ur7d3

Według relacji przewodniczącego RMG Bogdana Oleszka obaj radni już w samolocie lecącym do St. Petersburga byli w "stanie upojenia alkoholowego" i w podobnym stanie znajdowali się przez prawie cały czas pobytu gdańskiej delegacji w rosyjskim mieście.

Szczególnie bolesne i wstydliwe było to dla nas w trakcie oficjalnych spotkań. Wielokrotnie ponawiane apele i prośby o przyzwoite zachowanie nie przynosiły skutku - napisał w specjalnym oświadczeniu Oleszek. Jak podkreślił szef RMG, gdy próbował interweniować, słyszał tylko "wyzwiska i niecenzuralne określenia".

Apogeum skandalicznego zachowania był moment odlotu z lotniska w St. Petersburgu. Pan Strzelczyk był w takim stanie, że po upadku na płytę lotniska nie mógł o własnych siłach z niej wstać i wejść do samolotu. Obsługa samolotu odmówiła przyjęcia go na pokład - dodał Oleszek. Według niego w tym samym czasie Głogowski "obrażał swoim zachowaniem załogę, domagając się wpuszczenia swojego kolegi do samolotu".

Dopiero po interwencji wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Ustawodawczego St. Petersburga, przybyłego na lotnisko na telefoniczną prośbę Oleszka, kapitan samolotu pozwolił Strzelczykowi wejść na pokład, a maszyna odleciała z ponadpółgodzinnym opóźnieniem.

Szef RMG podkreślił w oświadczeniu, że jedynym honorowym wyjściem z tej sytuacji byłaby rezygnacja przez obu radnych z mandatów. Głogowski, podobnie jak Strzelczyk, nie pojawił się we wtorek na sesji RMG.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj