Bogusław Chrabota w #dzieńdobryPolsko: Kościół powinien zabrać głos ws. Ełku
Kiedy oglądałem relacje z wydarzeń w Ełku to po raz pierwszy w życiu widziałem, jak się rodzą pogromy - powiedział w programie #dzieńdobryPolsko Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita"), odnosząc się do niedzielnych wydarzeń na ełckich ulicach po śmierci 21-latka. - Jestem tym porażony - stwierdził publicysta.
- Widziałem tłum ludzi, który stał przed barem i kibicował chuliganom, wybijającym szyby. Im większy kamień i hałas tym większe brawa. To że mogli zginąć ludzie, zeszło na plan drugi - mówił Chrabota. Dodał, że takie zachowanie powinno być szeroko potępiane, także przez Kościół katolicki.
Jacek Żakowski przypomniał, że Ełk jest miastem diecezjalnym, gdzie urzędują hierarchowie. - Gdzie tego dnia był biskup, gdzie byli dziekani, proboszczowie, katecheci? Przecież ci młodzi ludzie mają w szkołach religię - stwierdził komentator Wirtualnej Polski. Dodał, że zabrakło też większego zaangażowania samorządu, lokalnych liderów partyjnych i nauczycieli.
- Wszyscy się boją, a kiedy ludzie boją się przeciwdziałać złu to ono będzie. Policja tego nie załatwi - dodał gość Igora Sokołowskiego.
W sylwestrową noc przed barem Prince Kebab w Ełku doszło do awantury, w wyniku której zginął 21-latek. Miał dwie rany kłute, prawdopodobnie od noża. Po południu w centrum miasta zebrał się tłum mieszkańców i doszło do zamieszek. Powybijano witryny i zniszczono mienie lokalu. Miały też miejsce starcia z policją.