Bodnar usłyszał "nie". Zostaje wiceprezes w Krakowie

Adam Bodnar skierował do Sądu Apelacyjnego w Krakowie pismo ws. odwołania prezesa Zygmunta Drożdzejko. Wcześniej pojawiały się wątpliwości co do prawidłowości jego powołania na to stanowisko - za rządów Prawa i Sprawiedliwości - a także jego niezależności. Drożdzejko stracił swoje stanowisko, jednak kolegium sądu odmówiło poparcia odwołania jego zastępczyni.

Bodnar wyrzuca nominatów Ziobry. Kolejny prezes sądu odwołany
Bodnar wyrzuca nominatów Ziobry. Kolejny prezes sądu odwołany
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Maciej Zubel

02.02.2024 | aktual.: 02.02.2024 15:59

- Mogę potwierdzić, że wpłynęła decyzja. W związku z wynikami głosowania na Kolegium Sądu Apelacyjnego i wyrażenia zgody przez Kolegium - na wniosek ministra o odwołanie - pan prezes został odwołany z dniem dzisiejszym - przekazał w piątek rzecznik Sądu Apelacyjnego sędzia Tomasz Szymański.

Kolegium Sądy Apelacyjnego w Krakowie negatywnie zaopiniowało natomiast wniosek o odwołanie wiceprezes tego sądu - Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak.

Rzecznik pytany o Wysokińską-Walenciak zaznaczył, że "opinia Kolegium w sprawie jej odwołania była negatywna". - W związku z tym od ministra zależy, jaką przyjmie dalszą procedurę, czy będzie odwoływał się do Krajowej Rady Sądownictwa, czy też nie - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Obajtkowi grozi odpowiedzialność prawna? "Jest symbolem degrengolady"

Bodnar odwołuje prezesów sądów apelacyjnych

O wszczęciu procedury odwołania prezesa Drożdżejki i wiceprezes Wysokińskiej-Walenciak resort sprawiedliwości poinformował w środę. Jednocześnie zostali oni zawieszeni w pełnieniu czynności.

Resort przypomniał, że zgodnie z ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych prezes i wiceprezes sądu mogą być odwołani przez Ministra Sprawiedliwości w toku kadencji m.in. w wypadku "rażącego lub uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych" oraz "gdy dalszego pełnienia funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości".

Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśliło ponadto, że decyzję o wszczęciu procedury odwołania i zawieszenia w pełnieniu funkcji kierownictwa Sądu Apelacyjnego w Krakowie Bodnar podjął po "starannym zapoznaniu się z dokumentami dotyczącymi sytuacji sądu, a także orzeczeniami Sądu Najwyższego (…) podważającymi status sędzi Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak jako niezależnego i bezstronnego sędziego ze względu na okoliczności towarzyszące jej powołaniu do Sądu Apelacyjnego".

"Analogiczne orzeczenia, tyle, że wydane przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, funkcjonują w obrocie prawnym odnośnie do sędziego Zygmunta Drożdżejki (…). Sytuacja, w której orzeczenia wydane z udziałem osób pełniących tak wysokie funkcje w sądownictwie mogą być podważone przez strony w oparciu o zarzut nieprawidłowej obsady sądu niewątpliwie podważa autorytet wymiaru sprawiedliwości" - napisano w komunikacie MS.

Zwrócono też uwagę, że w 2017 r., tj. gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro, doszło do zmiany przepisów Prawa o ustroju sądów powszechnych, która umożliwiła arbitralne odwoływanie przez ministra sprawiedliwości, w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie noweli, prezesów i wiceprezesów sądów, a także wyeliminowała wpływ organów samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów.

Zdaniem MS, powołanie na funkcję prezesa sądu "w budzącym zasadnicze wątpliwości konstytucyjne trybie ma szczególne znaczenie przy stwierdzeniu powiązania tak powołanej osoby z przedstawicielami władzy wykonawczej bądź przedstawicielami określonych grup politycznych".

"W ocenie ministra sprawiedliwości taka właśnie sytuacja zachodzi zarówno w odniesieniu do sędziego SA Zygmunta Drożdżejki, jak i do sędzi SA Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak, na co wskazuje przeprowadzona we wnioskach do Kolegium Sądu Apelacyjnego w Krakowie szczegółowa analiza okoliczności towarzyszących ich powołaniu na stanowiska sędziów Sądu Apelacyjnego" - podkreślono w komunikacie.

Czystki Bodnara. Kolejne dymisje

Wcześniej Bodnar odwołał, po pozytywnej opinii Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, prezesa tego sądu Mateusza Bartoszka oraz wiceprezesów Sylwię Dembską i Przemysława Radzika.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (284)