PolskaBlokada dróg w województwie podlaskim

Blokada dróg w województwie podlaskim

Około 250-300 osób bierze udział w
blokadach dróg w województwie podlaskim, w ramach
protestu przeciwko opóźnianiu budowy obwodnic Augustowa i
Wasilkowa - szacuje policja.

Blokada dróg w województwie podlaskim
Źródło zdjęć: © PAP

06.03.2006 | aktual.: 06.03.2006 15:11

Jak poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński, blokady zostały zorganizowane w siedmiu miejscowościach: Suwałkach, Augustowie, Sztabinie, Korycinie, Suchowoli i Jurowcach na drodze nr 8 oraz w Wasilkowie na drodze nr 19.

W Augustowie i Wasilkowie mieszkańcy zorganizowali po dwie blokady, w pozostałych miejscowościach po jednej. Nie ma incydentów.

W Suwałkach, gdzie protest zorganizowano na drodze wjazdowej do miasta od strony przejścia granicznego z Litwą w Budzisku, protestowało około dwudziestu osób. "Stop TIR-om", "Chcemy obwodnicy" i "Obwodnica dla Suwałk" - takie hasła mieli na transparentach.

Obwodnica Augustowa ma przebiegać przez cenną przyrodniczo dolinę Rospudy. Planowano tam budowę estakady, ale takiemu rozwiązaniu sprzeciwili się ekolodzy. Minister środowiska zaproponował w ubiegłym tygodniu, by droga w dolinie przebiegała przez tunel. Inwestycja ta jest jednak nawet dziesięć razy droższa od budowy estakady.

W Augustowie i Wasilkowie zorganizowano po dwie blokady, na drogach wjazdowych z obu stron tych miast, tam też w akcji wzięło udział najwięcej osób. W protestach brali tam udział także przedstawiciele miejscowych władz, które od lat zabiegają o budowę tam obwodnic.

Mieszkańcy mówili dziennikarzom, że nie wierzą w możliwość budowy tunelu, bo to inwestycja bardzo droga, z niewiadomym póki co źródłem finansowania.

W Suwałkach na blokadę przyszło mniej osób, niż miesiąc temu. Jak informowali dziennikarzy organizatorzy blokady, ludzie najprawdopodobniej nie przyszli, bo obawiali się, że podobnie jak przed miesiącem policja będzie spisywała dane personalne uczestników protestu.

Z powodu blokady, przed Suwałkami (od strony przejścia z Litwą w Budzisku) utworzyła się kolejka kilkudziesięciu tirów. Dla samochodów osobowych policja zorganizowała objazd ulicami osiedlowymi.

Kierowcy tirów czekający przez godzinę w samochodach byli zdziwieni pomysłem ministra środowiska o tunelu pod doliną Rospudy w ramach obwodnicy Augustowa. To śmieszny i chyba raczej nierealny pomysł. Pierwszy raz słyszę o czymś takim- powiedział polski kierowca tira.

Mieszkańcy zorganizowani w regionalny komitet koordynacyjny akcję protestacyjną prowadzą od grudnia 2005 roku, raz w miesiącu blokując drogi. Ta akcja jest już czwartą. Chcą doprowadzić w ten sposób do rozpoczęcia budowy obwodnic Augustowa i Wasilkowa. Wciąż domagają się konkretnych decyzji i podania harmonogramu prac.

Na spotkanie z uczestnikami blokady w Augustowie, z powodu złych warunków atmosferycznych nie zdążyli dojechać przedstawiciele ministerstwa środowiska- poinformował rzecznik ministra środowiska Sławomir Mazurek. Dlatego spotkanie z mieszkańcami Augustowa odbyło się w Urzędzie Miejskim już po blokadzie.

W wydanym w poniedziałek komunikacie ministerstwo uznało, że budowa obwodnic Augustowa, Sztabina i Wasilkowa oraz modernizacja drogi nr 8 na odcinku Białystok - Katrynka jest "bezsprzecznie konieczna".

Odnosząc się do przygotowań do tych inwestycji ministerstwo wskazuje, że w przypadku obwodnicy Augustowa konieczne jest uzupełnienie dokumentacji o analizę "innego niż proponowane dotychczas rozwiązanie techniczne, przejścia przez dolinę rzeki Rospudy".

W dotychczasowych dokumentach jest mowa o budowie estakady, minister zaproponował w minionym tygodniu by był to tunel pod doliną rzeki. Tunel miałby kosztować około 500 mln zł.

Ministerstwo uważa, że rozwiązanie z tunelem "nie opóźni budowy obwodnicy Augustowa, przyczyni się natomiast do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców i zapewni efektywną ochronę tego obszaru przyrodniczego".

Odnosząc się do pozostałych inwestycji, które również mają przebiegać przez tereny cenne przyrodniczo, ministerstwo przypomina, że zgodnie z unijnymi przepisami, do dokumentacji potrzebne są wnikliwe analizy - raporty oddziaływania na środowisko, które określą warunki jakie należy spełnić, by inwestycje były jak najmniej szkodliwe dla środowiska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)