Bliskie spotkania trzeciego stopnia w Wielkiej Brytanii
Brytyjski dziennik "Daily Telegraph" dotarł do akt tamtejszego ministerstwa obrony, z których wynika, że na Wyspach kilkakrotnie widziano niezidentyfikowane obiekty latające.
20.10.2008 09:32
Tajne archiwa przekazane do Archiwum Narodowego zawierają opis kilkunastu niewyjaśnionych zjawisk. Jak czytamy w gazecie, wiosną 1991 roku samolot pasażerski nieomal zderzył się nad lotniskiem Heathrow ze statkiem kosmicznym.
Samolot Alitalii podchodził do lądowania, kiedy tuż przed nim przeleciał obiekt "podobny do pocisku, koloru jasnobrązowego lub brunatnego, o długości około trzech metrów, ale bez śladu ognia wylotowego napędu". Taki opis przedstawił kapitan maszyny, a potwierdził go drugi pilot. Jednocześnie na radarach wieży kontrolnej lotniska Heathrow pojawiło się echo. Ministerstwo obrony wszczęło dochodzenie, które potwierdziło pojawienie się obiektu. Śledztwo podsumowano wnioskiem: „z braku dowodów, które można użyć w identyfikacji obiektu, traktujemy tę obserwację jako pojawienie się niezidentyfikowanego obiektu latającego".
Dwa kolejne "bliskie spotkania" samolotów pasażerskich z UFO odnotowano latem tego samego roku nad lotniskiem Gatwick. W pierwszym przypadku pilot podchodzącej do lądowania maszyny informował kontrolę lotów o pojawieniu się "pozbawionego skrzydeł pocisku" lecącego po lewej stronie samolotu. W drugim - po starcie kapitan meldował, że "mały owalny obiekt przeleciał tuż nad kabiną pilotów".
Daily Telegraph podał, że w raporcie znalazła się też sprawa tajemniczych świateł. Okazało się jednak, że było to tylko laserowe oświetlenie koncertu Tiny Turner.
Rafał Brzeski