Bliski Wschód: szef CIA kontynuuje misję pokojową
Stany Zjednoczone kontynuują wysiłki w celu przywrócenia stabilności na Bliskim mimo nowych przeszkód, takich jak zabicie trzech palestyńskich kobiet i odwołanie spotkania szefów służb bezpieczeństwa.
Przebywający od kilku dni w Izraelu dyrektor CIA George Tenet miał w niedzielę wieczorem spotkać się z szefami służb bezpieczeństwa Izraela i Autonomii Palestyńskiej na posterunku łącznikowym w pobliżu miasta Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Spotkanie to zostało jednak w ostatniej chwili odwołane. Przedstawiciel strony izraelskiej powiedział, że Amerykanie poprosili o zwłokę, aby mieć więcej czasu na przestudiowanie odpowiedzi na amerykańskie propozycje pokojowe.
Wcześniej palestyński szef bezpieczeństwa dla rejonu Zachodniego Brzegu, Jibril Rajoub powiedział, że podczas spotkania z Tenetem Palestyńczycy zgłosili zastrzeżenia do amerykańskiego planu. Amerykanie nie chcą ujawniać szczegółów tych propozycji. Minister Nabil Shaath we władzach Autonomii Palestyńskiej stwierdził jednak, że zawierają konkluzje raportu byłego amerykańskiego senatora George'a Mitchella, zalecającego m.in. aresztowania palestyńskich radykałów, wycofanie wojsk izraelskich i współpracę obu stron w sferze bezpieczeństwa.
Atmosferę negocjacji zakłóca incydent ze strefy Gazy, gdzie w niedzielę rano w wyniku ostrzału izraelskiego czołgu zginęły trzy palestyńskie kobiety. Chociaż wojskowe źródła Izraela podkreślają, że ostrzał był odpowiedzią na palestyński ogień prowadzony z tego rejonu strefy Gazy, izraelski szef sztabu gen. Shaul Mofaz przyznał, że załoga czołgu musiała źle obliczyć odległość i przez przypadek wymierzyła w namiot, w którym znajdowały się kobiety.(kar)