Blida odeszła w cieniu afery węglowej
Miała być zatrzymana i przesłuchana. Wybrała
samobójstwo. Czuła się winna czy raczej zaszczuta? Tego już się
nie dowiemy... - pisze "Puls Biznesu".
26.04.2007 | aktual.: 26.04.2007 11:50
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )
Barbara Blida nie żyje
Wczorajsza śmierć to nieoczekiwane, tragiczne pokłosie śledztwa prowadzonego przez prokuraturę w sprawie mafii węglowej, o której pisano na łamach "PB". Prokuratorzy wzięli pod lupę kilkadziesiąt osób. Także panią eksminister.
Co łączyło Barbarę Blidę z węglem? - stawia pytanie "PB". Formalnie nigdy nie wpływała na branżę, ale - jak twierdzą źródła "PB" - miała wykorzystywać pozycję do załatwiania różnych interesów - zarówno jako minister budownictwa, jak i wpływowy lider SLD w regionie.
W tej historii kluczową postacią jest Barbara K., która - praktycznie z dnia na dzień - wybudowała w połowie lat 90., dzięki politycznym koneksjom, największą prywatną firmę handlującą węglem.
Jerzy Markowski, były wiceminister przemysłu za czasów SLD-PSL, ujawnił "PB", że Barbara Blida zabiegała, by przyjął Barbarę K. w ministerstwie. Chodziło o to, aby nie dopuścił do wyeliminowania pośredników w handlu węglem, czym parała się śląska bizneswoman. (PAP)