Blair żąda reform
Na łamach środowego wydania niemieckiego
dziennika "Bild" brytyjski premier Tony Blair zażądał zasadniczej
reformy budżetu Unii Europejskiej, w tym znacznego zmniejszenia
dopłat dla rolnictwa.
Nie chcemy budżetu, który nadal będzie przeznaczał na rolnictwo siedem razy tyle, co łącznie na badania i rozwój, naukę i technikę oraz kształcenie i innowacyjność. 40% (unijnych) wydatków idzie na politykę rolną, na sferę, gdzie pracuje mniej niż 5% ludności - taki budżet nie jest dostosowany ani do wymagań obywateli, ani do europejskich wyzwań - napisał brytyjski premier.
Dodał następnie: Potrzebujemy budżetu zorientowanego ku przyszłości. Budżetu, który tworzy miejsca pracy, a nie zaspokaja partykularne interesy. Musimy inwestować w innowacyjność i kształcenie, a nie wspierać każdą krowę dwoma euro dziennie.
Blair podkreślił, że jego kraj popiera rozszerzenie Unii Europejskiej i zawsze płacił Europie swój uczciwy wkład, ale musi on być właściwie zużytkowany. Jedno chcę całkiem wyraźnie powiedzieć: nawet z rabatem składkowym przekazaliśmy w ciągu ostatnich 10 lat dwa i pół raza więcej niż Francja czy Włochy. (...) Mówiłem już, że Wielka Brytania gotowa jest płacić więcej. Ale tylko wtedy, kiedy pieniądze nie popłyną do państw bogatych, ale do biednych. I gdy będą wydawane na właściwą politykę - napisał brytyjski premier.
Zapowiedział również, że w trakcie rozpoczynającego się 1 lipca półrocznego brytyjskiego przewodnictwa Unii Europejskiej Zjednoczone Królestwo podejmie starania o budżet, który będzie sprawiedliwy dla wszystkich państw i wzmocni Europę na nowe stulecie.