Blair ostrzega, że spór z Iranem może wkroczyć w "inną fazę"
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair
ostrzegł, że jeśli działania dyplomatyczne nie przyniosą
rezultatów, irańsko-brytyjski spór w sprawie uprowadzonych 15
brytyjskich wojskowych może wkroczyć w "inną fazę".
27.03.2007 | aktual.: 27.03.2007 12:22
Wypowiedź Blaira świadczy o zaostrzeniu tonu Londynu wobec Teheranu, które oskarża marynarzy o naruszenie irańskich wód terytorialnych.
Piętnastu Brytyjczyków - ośmiu marynarzy i siedmiu żołnierzy piechoty morskiej, w tym jedna kobieta - zatrzymano w piątek w Zatoce Perskiej, gdy dokonywali inspekcji statku handlowego. Strona irańska utrzymuje, że do aresztowania doszło wskutek prowadzenia "podejrzanych działań" i nielegalnego przekroczenia granicy. Podała też, że Brytyjczycy przyznali się do wpłynięcia na wody terytorialne Iranu.
Przedstawiciel irańskiego MSZ zapewnił, że Brytyjczycy "pozostają w dobrym zdrowiu i są traktowani w sposób humanitarny".
Według Londynu, załoga brytyjskiej fregaty "Cornwall" została pojmana przez irańską Gwardię Rewolucyjną na irackich wodach terytorialnych, gdzie na podstawie mandatu ONZ siły brytyjskie regularnie kontrolują przepływające statki handlowe. Brytyjskie źródła podawały we wtorek, że pojmani zostali przewiezieni do Teheranu, gdzie są przesłuchiwani.
Według dziennikarza, płynącego na pokładzie brytyjskiej fregaty, piętnastka została zatrzymana przez Irańczyków w momencie, gdy grupa chciała wejść na pokład japońskiego statku, podejrzewanego o przemyt używanych samochodów do Iraku. Informacja ta nie została potwierdzona przed dowództwo brytyjskie.
Incydent stał się powodem ostrego kryzysu dyplomatycznego, w sytuacji i tak rosnących już napięć, związanych z irańskim programem atomowym.