Błąd pilotażu przyczyną śmierci szefa sił lotniczych
Przyczyną wypadku samolotu, w którym zginął gen. Jacek Bartoszcze i belgijski biznesmen, był prawdopodobnie błąd w pilotażu - wynika ze wstępnych ustaleń specjalistów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Nie wiadomo i chyba nie da się ustalić, który z nich pilotował samolot - powiedział zastępca przewodniczącego Komisji Edmund Klich.
23.08.2005 | aktual.: 23.08.2005 14:29
Katastrofa awionetki RV-6 wydarzyła się w sobotę wieczorem w Nadrybiu na Lubelszczyźnie podczas lotniczego pikniku, w którym uczestniczyło kilkanaście osób. Widzieli oni wypadek. Samolot leciał z niewielką prędkością, na niskiej wysokości, około 30-50 metrów. Robił zakręt w lewo, przechylony na lewe skrzydło. Zwiększył przechył, po chwili nagle przeszedł "przez plecy" do lotu w przechyleniu na prawe skrzydło, niezbyt gwałtownie obniżał przód, zniżał się i uderzył w ziemię.
To typowe zachowanie samolotu przy przeciągnięciu, czyli gdy samolot traci nośność z powodu zbyt małej prędkości. To wskazuje na błąd pilota - powiedział Klich.
Samolot RV-6 ma dwa fotele usytuowane obok siebie i sztywno połączone dwa komplety urządzeń sterowniczych. Gen. Bartoszcze siedział na lewym fotelu, a właściciel samolotu Belg Karl Peereaer na prawym. Obaj byli doświadczonymi pilotami. W takiej sytuacji piloci między sobą ustalają, który z nich wykonuje manewry. W tym samolocie nie było urządzenia rejestrującego rozmowy pilotów - dodał Klich.
Według niego nie ma podstaw, aby twierdzić, że podczas pikniku piloci spożywali alkohol. Ostatecznie wyjaśni to zarządzona sekcja zwłok.
Badanie wraku samolotu nie wykazało usterek maszyny. Aby to wykluczyć ostatecznie komisja będzie jeszcze prowadzić dalsze badania. Przeprowadzona zostanie także analiza paliwa samolotu. Awionetka RV-6, produkcji amerykańskiej, była jedynym takim samolotem w Polsce. Została złożona z części w naszym kraju, kilka lat temu, pod nadzorem konstruktora lotniczego Tadeusza Makowskiego, obecnie członka państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Oficjalny komunikat dotyczący przyczyn wypadku komisja ma ogłosić za kilka miesięcy.
Pogrzeb gen. Bartoszcze odbędzie się w środę w Babinie na Lubelszczyźnie, rodzinnej miejscowości generała.