Blackout w Czechach. W Pradze nie kursują metro i tramwaje
Poważna awaria zasilania w Czechach. W Pradze stanęły metro oraz tramwaje, a w innych miastach m.in. trolejbusy. Sytuacja powoli wraca do normy. Przyczyny incydentu będą wyjaśniane, natomiast na razie służby nie dostały informacji, że mógł to być efekt np. ataku hybrydowego.
Co musisz wiedzieć?
- W piątek około południa doszło do poważnej awarii zasilania w Czechach.
- Prądu pozbawiona została spora część Pragi, a także wiele innych miejscowości. Wstrzymana została komunikacja miejska, a straż pożarna ratowała ludzi, którzy utknęli w windach.
- Na razie nie wiadomo, co było przyczyną awarii. Sprawa jest wyjaśniana.
Do awarii doszło około południa. Problemy były odnotowywane przede wszystkim w Pradze, ale też w innych miejscowościach jak Teplice, Pardubice, Česká Lípa, Mladá Boleslav, Kolin czy Hradec Králové.
Przerwy w dostawie prądu dotknęły część Pragi, kraj liberecki, a także północ, wschód i środek Czech - podał operator.
W stolicy Czech nie działały światła w budynkach, linie metra, tramwaje, bankomaty oraz sygnalizacja świetlna. Były też problemy z płatnościami kartą. Po kilkudziesięciu minutach zaczęła powracać komunikacja publiczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obywatelskie zatrzymania? Poseł Konfederacji o "patrolach" na granicy
Straż pożarna przekazała Czeskiemu Radiu, że ratownicy w Pradze otrzymywali wiele zgłoszeń. Wiązały się one m.in. windami. Część ludzi bowiem utknęła.
Podobna sytuacja miała miejsce w innych miastach, na środku dróg stawały np. trolejbusy.
- Przyczyny są badane, a inżynierowie ČEPS intensywnie pracują nad przywróceniem dostaw energii elektrycznej - powiedział iDNES.cz Lukáš Hrabal, kierownik działu komunikacji i public relations Czeskiego Operatora Systemu Przesyłowego.
Jak wskazują niektórzy, w wyniku awarii zasilania obciążenie systemu w Pradze spadło o 30 proc.
- Awaria zasilania, która dotknęła część Pragi dziś po południu, nie jest spowodowana awarią praskiej sieci dystrybucyjnej, ale jest związana z poważnym problemem w czeskim systemie przesyłowym - przekazał burmistrz Pragi Bohuslav Svoboda.
- Według dostępnych dotychczas informacji prawdopodobnie doszło do awarii częstotliwości systemu i awarii podstacji Chodov i Malešice - dodał.
Sztab kryzysowy w gotowości
"Niektóre obszary Republiki Czeskiej zostały dotknięte przerwą w dostawie prądu. Badamy przyczyny i rozwiązujemy problem. Sztab Zarządzania Kryzysowego jest w gotowości" - napisał premier Petr Fiala.
"Chcę wszystkich uspokoić. Placówki opieki zdrowotnej mają jasno określone procedury na wypadek takich sytuacji. W szpitalach dotkniętych awarią uruchomiono generatory zapasowe. Opieka nad pacjentami nie jest zagrożona. Oczywiście niektóre badania mogą zostać przełożone. Będę informował o dalszych wydarzeniach" - przekazał czeski minister zdrowia Vlastimil Válek w sieci X.
Rzeczniczka Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informacyjnego Alžběta Dvořáková przekazała, że rząd nie poprosił biura o sprawdzenie możliwości, że przerwa w dostawie prądu była efektem hybrydowego ataku z zagranicy.
Czytaj więcej: