Biuro prasowe Sejmu: korupcja w Sejmie to wymysł dwóch pracownic
Sprawę rzekomych nieprawidłowości finansowych w Domu Poselskim nagłaśniają dwie byłe pracownice kancelarii Sejmu. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie z braku dowodów - pisze w reakcji na artykuł "Super Ekspresu" rzecznik kancelarii Sejmu.
Przedstawiamy oświadczenie kancelarii Sejmu.
23.05.2007 11:24
W związku z artykułem red. Tomasza Noske opublikowanym w Nr 119 (4880) dziennika „Super Express” z dnia 23 maja 2007 r., dotyczącym rzekomych nieprawidłowości finansowych w Domu Poselskim Kancelaria Sejmu informuje: Sprawie uporczywie usiłują nadać rozgłos dwie byłe pracownice Kancelarii Sejmu: Małgorzata Siedlarska oraz Emilia Woźnica. Ich wersja zdarzeń została już opisana w nr 48 tygodnika „Polityka” z dnia 18 listopada 2006 r.
Wspomniane Panie złożyły w 2006 r. doniesienia do prokuratury zawiadamiające o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście w sprawie 3 Ds. 393/06/JA postanowieniem z dnia 31 października 2006 r. odmówiła wszczęcia śledztwa w niniejszej sprawie w uzasadnieniu stwierdzając, że „powołane w obu doniesieniach okoliczności oraz dodatkowe zgromadzone materiały nie dostarczyły danych uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego”.
Ponadto w uzasadnieniu czytamy: „Jak wynika z zeznań E. Woźnicy przeprowadzony z jej udziałem remanent potwierdził, iż sprzęt, którego dotyczyły przedstawione faktury został przez Kancelarię Sejmu faktycznie nabyty i przekazany do użytkowania w Domu Poselskim i obu restauracjach. Świadek nie była obecna przy poprzedzającym nabycie tych urządzeń podejmowaniu decyzji o celowości zakupu ani nie uczestniczyła przy poszukiwaniu oferentów i negocjowaniu warunków transakcji.
Sam fakt, iż część transakcji ujętych w fakturach sfinalizowana została w końcu roku nie przesądza, iż były to zakupy zbędne bądź dokonano ich bez należytej dbałości o interesy Kancelarii Sejmu. Mając na uwadze powołane wyżej okoliczności w sprawie niniejszej należało odmówić wszczęcia postępowania karnego wobec braku dostatecznych danych uzasadniających popełnienie czynu zabronionego.”.
Janusz Kotański
Dyrektor Biura Prasowego