PolskaBiskupi godzą Polaków i Niemców

Biskupi godzą Polaków i Niemców

Niemcom i Polakom nie wolno już nigdy
skierować swego duchowego i materialnego potencjału przeciwko
sobie nawzajem - napisali biskupi Polski i Niemiec we wspólnym
oświadczeniu podpisanym w Fuldzie w Niemczech. Oświadczenie wydano z okazji 40. rocznicy listu biskupów polskich
do biskupów niemieckich z 1965 roku, w którym znalazło się
pamiętne sformułowanie: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".

21.09.2005 | aktual.: 21.09.2005 12:13

Rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch zaznaczył, że tekstem urzędowym polska wersja dokumentu stanie się dopiero w sobotę. Tego dnia we Wrocławiu podczas obrad 333. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski złożą na nim podpisy przewodniczący Episkopatów Niemiec i Polski: kard. Karl Lehmann i abp Józef Michalik.

"Czujemy się dzisiaj odpowiedzialni za porozumienie, pojednanie i przyjaźń polsko-niemiecką. Nie rozdzierajmy niezabliźnionych jeszcze ran i nie rozliczajmy krzywd. Sama sprawiedliwość nie wystarcza, jeśli nie dopuści się miłości" - głosi tekst wspólnego oświadczenia biskupów niemieckich i polskich.

Jego autorzy podkreślają, że "dar pojednania może stać się naszym udziałem jedynie wówczas, gdy szczerze przyznajemy się do całej prawdy, wzbudzamy żal za przewinienia i uzyskujemy przebaczenie". Przypominają fragment oświadczenia przygotowanego z okazji 30- lecia wymiany listów przez biskupów: "Tylko prawda może nas wyzwolić; prawda, która niczego nie upiększa i niczego nie pomija, która niczego nie przemilcza i nie dopomina się wyrównywania krzywd".

Podkreślają też wyraźnie, że jedynie przyznając się do całej prawdy, przy jednoczesnym wyrzeknięciu się wyliczania sobie krzywd, można uniknąć jednostronnego patrzenia na własną historię i utorować drogę teraźniejszości do owocnej współpracy w przyszłości. "Z takiej postawy wyrasta gotowość spojrzenia na własną historię i teraźniejszość nie tylko swoimi oczami, lecz także oczami drugiego" - uważają autorzy oświadczenia.

Przypominają w nim, że w 1965 roku biskupi swoją wolą pokonania nienawiści i wrogości między Polakami i Niemcami "wnieśli również wkład w przezwyciężenie zniewolenia i podziału europejskiego kontynentu".

"Dziś, gdy po Papieżu Polaku, następcą św. Piotra jest Benedykt XVI, Syn Narodu Niemieckiego, oba narody doświadczają w szczególny sposób, jak wielka i głęboka może być więź przyjaźni i współpracy, gdy pozwolą się one kierować przez tego samego Ducha Chrystusowego, Ducha pojednania i pokoju" - czytamy oświadczeniu.

Autorzy uważają też, że jako chrześcijanie - Polacy i Niemcy stoją obecnie wobec nowych wyzwań, przede wszystkim obrony życia, małżeństwa i rodziny. "Podobnie nowe zadania wyznacza obszar bioetyki, (...) pragniemy wnieść wkład w budowę pokoju na świecie. Z tym wiąże się również wiarygodne zaangażowanie Europy na rzecz przyszłych kontaktów z krajami Wschodu i Południa" - napisali.

Nawiązując do słów z 1965 roku: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie", biskupi Polski i Niemiec podkreślają, że znacząco wpłynęły one na bieg historii. Biskupi niemieccy odpowiedzieli wówczas: "Z braterskim szacunkiem przyjmujemy wyciągnięte dłonie. Niech Bóg pokoju sprawi, (...) by upiór nienawiści już nigdy nie rozłączył naszych rąk".

Biskupi polscy skierowali list do biskupów niemieckich 40 lat temu, podczas kończących się obrad Soboru Watykańskiego II.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)