PolskaBiskup warszawski usłyszał zarzut prowadzenia samochodu po alkoholu

Biskup warszawski usłyszał zarzut prowadzenia samochodu po alkoholu

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr J. usłyszał zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów i osiem miesięcy prac społecznych.

Biskup warszawski usłyszał zarzut prowadzenia samochodu po alkoholu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

23.10.2012 | aktual.: 23.10.2012 12:35

Jak powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji asp. Mariusz Mrozek mężczyzna został przesłuchany we wtorek w godzinach rannych i złożył wyjaśnienia. Przedstawiono mu zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Biskup przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Wymiar kary został uzgodniony z prokuraturą: osiem miesięcy ograniczenia wolności i cztery lata zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów. Jeśli sąd ją zaakceptuje, biskup przez osiem miesięcy będzie musiał wykonywać prace społeczne - 20 godzin miesięcznie - dowiedziała się PAP w Prokuraturze Warszawa Śródmieście-Północ.

- Jest to kara adekwatna. Wzięliśmy pod uwagę m.in. to, że podejrzany nie był wcześniej karany - powiedziała wiceszefowa prokuratury Warszawa Śródmieście-Północ, prok. Małgorzata Gawarecka. Jak dodała, o tym czy zaproponowana kara jest słuszna ostatecznie zdecyduje sąd, do którego sprawa zostanie skierowana prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu.

W sobotę 57-latek stracił panowanie nad toyotą yaris i uderzył w przydrożną latarnię w pobliżu skrzyżowania Wisłostrady i ul. Boleść w Warszawie. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało ponad 2,5 promila.

W poniedziałek duchowny przyznał się do prowadzenia auta pod wpływem alkoholu i oddał się do dyspozycji papieża. - Nie powinienem kierować samochodem pod wpływem alkoholu - napisał hierarcha w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej archidiecezji warszawskiej.

- To jednak się stało, dlatego też oddaję do dyspozycji Ojca Świętego moją posługę biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej - napisał biskup. Zapewnił, że chce jak najszybciej skorzystać ze specjalistycznej pomocy.

Przeprosił też w oświadczeniu wszystkich, których zgorszył swoim czynem, w szczególności wiernych archidiecezji, których zaufanie zawiódł.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (454)