Biskup Hongkongu domaga się przerwania dialogu Watykanu z Chinami
Kardynał Joseph Zen, biskup Hongkongu, oświadczył, że Watykan powinien zerwać dialog z Chinami w sprawie normalizacji stosunków dyplomatycznych. Duchowny zareagował w ten sposób na informację Pekinu o mianowaniu dwóch nowych biskupów bez pozwolenia Stolicy Apostolskiej.
02.05.2006 | aktual.: 02.05.2006 18:36
W ubiegłą niedzielę władze chińskie mianowały biskupem Kunming (stolicy prowincji Yunnan) księdza Ma Yinglina, a w środę ma nastąpić nominacja biskupa w prowincji Anhui, którym zostanie ks. Liu Xinhong.
Zdaniem ekspertów watykańskich, Ma Yinglin nie ma "wystarczającej praktyki duszpasterskiej".
W wypowiedzi dla gazety "South China Morning Post" kardynał Zen podkreślił, że "dialog nie może być kontynuowany, ponieważ ludzie uznają, że jesteśmy gotowi się poddać".
Kardynał Zen uznał, że nominacje są wymierzone przeciwko dialogowi duchowemu między Watykanem a Pekinem, ponieważ Rzym nie wyraził na nie zgody. Dodał, że w sytuacji gdy Pekin stosuje tego rodzaju dyktat, Watykan powinien wstrzymać rokowania zmierzające do przywrócenia stosunków dyplomatycznych.
W jego opinii za intrygami tymi stoi wiceprzewodniczący oficjalnego Kościoła, zwanego także patriotycznym, Liu Bainian. Wspierany przez koła oficjalne, zwolennik twardej linii wobec Watykanu, Liu twierdzi, że wpływ Watykanu na wybór członków hierarchii katolickiej w Chinach mógłby w efekcie prowadzić do naruszenia "suwerenności państwa".
Frakcji kierowanej przez Liu Bainiana nie zależy na odbudowie dyplomatycznych więzów między Stolicą Apostolską a Chinami. Wtedy bowiem o obsadzie stanowisk biskupich rozstrzygałby jedynie Watykan, który swe nominacje konsultowałby z Pekinem co najwyżej kurtuazyjnie. Tym samym zostałaby poważnie nadwątlona pozycja polityczna Liu i pozostałych twardogłowych hierarchów.
Z wypowiedzi Zena w "South China Morning Post" wynika również, że Watykan ma wkrótce "wystąpić z ostrą reakcją, uwypuklającą wagę problemu". Biskup Hongkongu jest najbardziej zdecydowanym obrońcą praw Stolicy Apostolskiej w Chinach. Dysponuje swobodą działania, jakiej nie mają inni chińscy biskupi.
Stosunki między Pekinem a Watykanem zostały zerwane w 1951 roku. Watykan otworzył nuncjaturę w Tajpej, stolicy Tajwanu, określanego przez Pekin jako "zbuntowana prowincja".
Kościół oficjalny mianuje księży i biskupów oraz udziela zgody na funkcjonowanie świątyń katolickich. Jak się szacuje, należy do niego około pięć milionów wiernych.
W Chinach działa także Kościół podziemny, zwany również domowym, uznający zwierzchność Watykanu. Ma on o wiele więcej zwolenników niż Kościół oficjalny.