Bin Laden stara się o bombę atomową?
(AFP)
Al-Qaeda, kierowana przez Osamę bin Ladena islamska organizacja terrorystyczna, usiłowała zdobyć materiał do produkcji broni atomowej - wynika z informacji, którymi dysponuje niemiecka telewizja publiczna.
W wyemitowanej w poniedziałek wieczorem audycji kanału ARD "Report Mainz" poinformowano, że al-Qaeda co najmniej dwukrotnie - w Europie oraz w Sudanie - próbowała zakupić radioaktywne substancje.
Wiemy, że ze strony al-Qaedy były podejmowane bardzo konkretne próby dotarcia poprzez pośredników i przedstawicieli rosyjskich organizacji przestępczych do materiałów nuklearnych - powiedział Friedrich Steinhaeusler, ekspert ds. kontroli zbrojeń amerykańskiego Uniwersytetu Standford. Takim miejscem mogła być Praga, gdzie policja zabezpieczyła kilka kilogramów wzbogaconego uranu - twierdzi ekspert.
Autorzy programu uważają, że islamscy terroryści mają możliwość dotarcia nawet do głowic atomowych. ARD powołuje się przy tym na wypowiedź rosyjskiego generała Aleksandra Lebiedia z 1997 r. Jego zdaniem, KGB posiadało zapas atomowych głowic walizkowych, z których ok. 40 po upadku ZSRR zaginęło. Steinhaeusler uznał wypowiedź generała za w dużej części prawdziwą.
Materiałów do produkcji broni atomowej poszukiwał też zatrzymany w 1998 r. pod Monachium zaufany bin Ladena - Mamdouh Mahmud Salim. Jak zeznał przed amerykańskim sądem były członek al-Qaedy Kamal Ahmed al-Fadl, uczestniczył on w 1994 r. na polecenie bin Ladena w próbie zakupu w Sudanie wzbogaconego uranu pochodzenia południowoafrykańskiego. Al-Fadl nie wie jednak, czy transakcja doszła do skutku, ponieważ pokłócił się wcześniej z bin Ladenem i wystąpił z organizacji. (jask)