Bin Laden: Moussaoui nie miał związku z 11 września
Analitycy amerykańskiej Centralnej
Agencji Wywiadowczej (CIA) potwierdzili, że głos
mężczyzny, który oświadcza, że Zacarias Moussaoui nie miał z nic
wspólnego z zamachami 11 września 2001 roku, należy do szefa Al-
Kaidy Osamy bin Ladena. Poinformował o tym rzecznik CIA.
Osama bin Laden oświadczył w nagraniu zamieszczonym w Internecie, że Zacarias Moussaoui, skazany w USA na dożywocie w związku z zamachami 11 września 2001 r., nie miał z nimi nic wspólnego.
Prawda jest taka, że nie miał on jakiegokolwiek związku z wydarzeniami 11 września. Jestem pewien tego, co mówię, ponieważ byłem osobiście odpowiedzialny za powierzenie nalotów 19 braciom - mówi w nagraniu mężczyzna, którego głos brzmi jak głos szefa Al-Kaidy.
W tym fragmencie odnosi się on do 19 zamachowców, którzy 11 września 2001 porwali cztery samoloty i skierowali je na World Trade Center i Pentagon. Moussauiego podejrzewano, że miał być 20. zamachowcem. On sam podczas swego procesu na przemian zaprzeczał i przyznawał się do związku z atakami. Pod koniec marca oznajmił nawet, że miał porwać piąty samolot i staranować nim Biały Dom.
Jednak według szefa Al-Kaidy twierdzenia Moussauiego, jakoby pomagał on w planowaniu ataków, są "nieważne" i są efektem nacisków, jakie wywierano na niego w ciągu 4,5 lat w amerykańskim więzieniu..
Nagranie z oświadczeniem bin Ladena ukazało się we wtorek na stronie internetowej używanej często przez Al-Kaidę. Agencja AP przytacza opinię przedstawiciela amerykańskich służb antyterrorystycznych, który twierdzi, że nie ma powodu, by wątpić w jego autentyczność. W jego ocenie, trwające niespełna pięć minut nagranie nie zawiera żadnych gróźb i ma charakter czysto propagandowy. Jest to trzecie opublikowane w tym roku oświadczenie szefa Al- Kaidy.