Bilans powodzi w państwach rejonu Morza Czarnego
Ulewne deszcze i powodzie w
państwach zachodniego basenu Morza Czarnego spowodowały śmierć co
najmniej 18 osób, przy czym 11 z nich zginęło w Rumunii - podano.
03.07.2006 | aktual.: 03.07.2006 21:20
W Rumunii - jak poinformowały władze - ucierpiało w sumie blisko 70 gmin w 12 okręgach. Poza 11 potwierdzonymi ofiarami śmiertelnymi, trzy osoby uważane są za zaginione.
Dziewięć osób zginęło w okręgu Suczawa na północy kraju, gdzie w sobotę nagłe powodzie wywołane ulewnymi deszczami przeszły przez miejscowość Arbore. Wśród ofiar jest 18-miesięczne dziecko i 79- letni mężczyzna. Stamtąd też pochodzą zaginieni.
Natomiast we wsi Tibrinu w nadmorskim okręgu Konstancy w niedzielę śmierć poniosły dwie osoby. Jak podał przedstawiciel miejscowych władz, ich ciała odnaleziono w pobliskim jeziorze. Pod wodą znalazło się tam około 300 gospodarstw, zerwany został jeden most. W portowym mieście Konstanca poziom wody na ulicach przekroczył metr.
W Turcji ofiarą powodzi padło pięć osób, w tym burmistrz miasteczka Kocaman w przylegającej do Morza Czarnego prowincji Samsun. Ponadto jedną osobę uznano za zaginioną. Ofiary to próbujący ratować swe trzody chłopi lub zaskoczeni na drogach kierowcy - jak wspomniany burmistrz.
Żywioł wyrządził także znaczne szkody w ubogich prowincjach Van, Mus i Bitlis we wschodniej części Turcji.
Dwie kobiety poniosły śmierć w rezultacie przerwania tamy zbiornika retencyjnego w wiosce Oszczutimy na Krymie - poinformowało ukraińskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Woda zalała tam 500 domów.
Tysiące zagranicznych i bułgarskich turystów zostało uwięzionych w podtopionych hotelach w Słonecznym Brzegu, Neseberze i Sozopolu na bułgarskim wybrzeżu Morza Czarnego.
W samym tylko Słonecznym Brzegu przebywa obecnie około 70 tys. turystów. Ulice tej miejscowości zalega ponad półmetrowa warstwa błota. Analogiczna jest sytuacja na ulicach Primorska.
W kilku gminach regionu burgaskiego ogłoszono stan klęski żywiołowej. Władze w Neseberze pilnie poszukują dodatkowych pomp, aby usunąć wodę, która zalała niższe piętra hoteli w Słonecznym Brzegu i kilku innych miejscowościach. Rzeka Achełojska, który wystąpiła z brzegów, uniosła 10 samochodów i około 30 namiotów na jednym z trzech całkowicie zalanych kempingów. Turystów z nich ewakuowano i ulokowano w hotelach.