Bilans ofiar wypadku we Francji wzrósł do 43 osób. Wśród zabitych jest dziecko
Bilans ofiar zderzenia autokaru i ciężarówki we Francji wzrósł do 43 osób. Po południu w kabinie ciężarówki przewożącej drewno znaleziono zwłoki dziecka.
- 43 ofiara to 3-letni chłopiec, syn kierowcy ciężarówki - powiedział dziennikarzom pułkownik Ghislain Réty, szef lokalnej żandarmerii.
Z autobusu udało się uratować jedynie 8 osobom. Stało się tak dzięki kierowcy autokaru, który zdołał otworzyć drzwi. Wbrew wcześniejszym informacjom mężczyzna przeżył, jest tylko lekko ranny.
Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że wypadek spowodował kierowca ciężarówki. Z nieznanych na razie przyczyn stracił on panowanie nad pojazdem i zjechał na drugi pas jezdni. Wprost na nadjeżdżający z przeciwka autokar. Jego kierowca nie mógł nic zrobić, by uniknąć wypadku.
Po zderzeniu, do którego doszło na uznawanym za niebezpieczny zakręcie w gminie Puisseguin, oba pojazdy stanęły w ogniu, co - jak podkreśla policja - tłumaczy tak wysoką liczbę ofiar. Świadkowie mówią, że widzieli na miejscu chmurę dymu.