Bieszczadzkie niedźwiedzie poszły spać
Żyjące w Bieszczadach niedźwiedzie
rozpoczęły sen zimowy - poinformował rzecznik prasowy
Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
10.12.2003 | aktual.: 10.12.2003 13:16
"Raptowne ochłodzenie, opady śniegu i mróz sprawiły, że niedźwiedzie zaczęły zimowy odpoczynek. Od soboty nie zauważono żadnych śladów tych zwierząt" - powiedział Marszałek. Dodał, że wcześniej leśnicy na ich tropy natrafiali m.in. w okolicach Otrytu, Wetliny, Chmiela i Żółkowa.
"W tym roku zanotowaliśmy mniej przypadków najść niedźwiedzi na gospodarstwa rolne. Było ich tylko dwa, a szkody wyniosły 7,5 tys. zł" - powiedział Marszałek. Jego zdaniem przyczyną mniejszych strat było dokarmianie drapieżników. "W Nadleśnictwie Stukosiany leśnicy wyłożyli ponad 4 tony odpadów mięsnych" - dodał.
W Bieszczadach żyje ok. 100 niedźwiedzi. "Jest ich pięciokrotnie więcej niż 30 lat temu" - przypomniał Marszałek.