PolskaBiernacki zadowolony z wyroków ws. "Pruszkowa"

Biernacki zadowolony z wyroków ws. "Pruszkowa"


Były minister spraw wewnętrznych i
administracji Marek Biernacki jest zadowolony, że w precedensowym
procesie szefów gangu pruszkowskiego wydano wyroki skazujące. Liczy na
kolejne procesy i wyjaśnienie spraw zaplecza gospodarczego i
politycznego "Pruszkowa".

Biernacki zadowolony z wyroków ws. "Pruszkowa"
Źródło zdjęć: © PAP

29.05.2003 | aktual.: 29.05.2003 17:42

"Przede wszystkim jest to jeden z pierwszych takich procesów. Jestem bardzo zadowolony, że w tak precedensowym procesie, gdzie stosowana jest instytucja świadka koronnego, wydano wyroki skazujące. Jest to bardzo ważne, że bandyci ci nie wyjdą od razu na wolność" - powiedział Biernacki. Dodał, że odczuwa jednak "pewien niedosyt", ponieważ nie wyjaśniono wszystkich spraw związanych z funkcjonowaniem gangu.

"Nie wyjaśniono spraw związanych z zapleczem gospodarczym i tutaj mam nadzieję, że kolejne procesy - bo zakładam, że jest to pierwszy proces - wyjaśnią wszystkie sprawy związane z 'Pruszkowem'. Sądzę, że jest to wstęp i z tego jestem zadowolony. Ale duże moje zastrzeżenie jest takie, że muszą być kolejne procesy dotyczące zaplecza gospodarczego" - powiedział.

"Zakładam, że sprawa Gawronika, sprawa 'Małolata', sprawa 'Słowika', które będą się toczyły, oraz jeszcze inne spowodują, że i sankcje będą zdecydowanie wyższe, i że zostanie wyjaśnionych szereg spraw związanych z powstaniem i funkcjonowaniem 'Pruszkowa'. No i trzecia rzecz, najważniejsza - zahaczymy o zaplecze gospodarcze, a tym samym i polityczne" - uważa Biernacki.

Szefom "Pruszkowa" sąd w Warszawie wymierzył kary od 6,5 roku więzienia do 7 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Biernacki wydał wojnę gangsterom z Pruszkowa po objęciu stanowiska szefa MSWiA w 1999 r. Główne uderzenie w grupę pruszkowską nastąpiło w drugiej połowie 2000 r. Za szefami gangu pruszkowskiego wydano listy gończe. W Komendzie Głównej Policji powołano specjalną grupę poszukiwawczą o kryptonimie "Enigma", której celem było zatrzymanie ukrywających się bossów "Pruszkowa".

Za kadencji Biernackiego na początku 2000 r. powstało Centralne Biuro Śledcze, zajmujące się m.in walką ze zorganizowaną przestępczością.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)