Bielsko-Biała. Pijany 29‑latek znęcał się nad matką swojego dziecka
Do tragedii mogło dojść w bielskich Komorowicach, gdzie 29-latek znęcał się nad swoją byłą partnerką i matką swojego dziecka. Krzyki usłyszał sąsiad, który na miejsce wezwał policję. Po przyjeździe patrolu na miejsce mężczyzna znieważał policjantów i niszczył mienie, co pogorszyło jego sytuację.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek późnym wieczorem w bielskiej dzielnicy Komorowice.
- Do 21-latki przyszedł jej były partner, by odwiedzić ich 2-letnie dziecko. Mężczyzna był jednak pijany, dlatego kobieta poprosiła, aby przyszedł do syna w innym terminie. Wtedy zrobił się agresywny. Zaczął ją wyzywać i szarpać, posuwając się do coraz brutalniejszych rękoczynów, niszcząc przy tym wyposażenie mieszkania - relacjonował asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej, dodając, że niepokojące odgłosy awantury usłyszała przypadkowa osoba, która natychmiast powiadomiła policję.
Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu pobitą dziewczynę, do której wezwano pogotowie ratunkowe. Kobieta została zabrana do szpitala. Agresywny bielszczanin na widok policyjnego munduru stał się jeszcze bardziej agresywny.
Zbigniew Ziobro pisze do Mateusza Morawieckiego. Komentarz Piotra Zgorzelskiego
Bielsko-Biała. Agresywny 29-latek doprowadzony do prokuratury
Mężczyzna nie reagował na wezwania mundurowych do zachowania zgodnego z prawem i niezbędne okazało się użycie wobec niego środków przymusu bezpośredniego i kajdanek.
29-latkowi, który został doprowadzony do prokuratury, przedstawiono zarzuty kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia i znieważenia policjantów.
Śledczy wystąpili również do biegłego z zakresu medycyny sądowej, od którego opinii będzie zależał rodzaj zarzutu za uszkodzenie ciała 21-latki. Prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem i zakał zbliżania się do pokrzywdzonej.
Więcej na Bielsko.info