Bielsko-Biała: Kompletnie pijany jechał tirem przez centrum miasta
Do tragedii mogło dojść w centrum Bielska-Białej za sprawą kompletnie pijanego kierowcy tira. Podejrzane zachowanie mężczyzny ciężarówki zwróciło uwagę kierującego innym pojazdem. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie kierowcy.
Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem przy placu Żwirki i Wigury w Bielsku-Białej (woj. śląskie). Na jadący ciągnik siodłowy marki MAN z naczepą zwrócił uwagę inny kierujący.
- Jego podejrzenia wzbudził styl jazdy kierowcy ciężarówki, który wskazywał, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Czujny kierowca osobówki powiadomił oficera dyżurnego bielskiej komendy i jechał za tirem, cały czas podając aktualne położenie, aż do momentu zatrzymania go do kontroli drogowej - informuje asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej, dodając, że na miejsce skierowano funkcjonariuszy bielskiego wydziału prewencji.
Policjanci zatrzymali ciężarówkę w rejonie Placu Żwirku i Wigury i sprawdzili stan trzeźwości kierowcy.
Bielsko-Biała. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w organizmie kierowcy
- Badanie policyjnym alkomatem wykazało prawie trzy promile alkoholu w organizmie. 31-latek stracił „bogate” prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grożą mu 2 lata za kratami i zakaz prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator - dodaje rzecznik prasowy bielskich stróżów prawa.
Policjanci wyjaśnią także, czy kierowca miał zezwolenie na przejazd samochodem ciężarowym przez centrum miasta.
Więcej na bielsko.info